uciu
23:56, 15 paź 2019
Dołączył: 22 cze 2019
Posty: 25
Mam 150m zywopłotu z grabów.
Rośliny dopiero 3-4 letnie.
Ziemia niestety kiepska - praktycznie sam piach, zero wody.
Powoli odechciewa mi się latać z wężem i to podlewać:-/
Wode mam darmową ze studni + pompa głębinowa (bez hydrofora).
Odpadają wiec wszystkie linie kroplujące itp.
Wymysliłem sobie, że wzdłuż grabów wkopię rurę drenarską fi80.
Co 25m planowałem zrobić studzienkę z rury 110.
Zamiast latać z wężem wlewałbym wodę do rur przez jedną z takich studzienek.
Czy to ma sens?
Może piej zrezygnować z grabów na takim terenie?
Poświecenia godziny dziennie w takie lato jak było teraz na podlewanie...jest męczące ;-/
Rośliny dopiero 3-4 letnie.
Ziemia niestety kiepska - praktycznie sam piach, zero wody.
Powoli odechciewa mi się latać z wężem i to podlewać:-/
Wode mam darmową ze studni + pompa głębinowa (bez hydrofora).
Odpadają wiec wszystkie linie kroplujące itp.
Wymysliłem sobie, że wzdłuż grabów wkopię rurę drenarską fi80.
Co 25m planowałem zrobić studzienkę z rury 110.
Zamiast latać z wężem wlewałbym wodę do rur przez jedną z takich studzienek.
Czy to ma sens?
Może piej zrezygnować z grabów na takim terenie?
Poświecenia godziny dziennie w takie lato jak było teraz na podlewanie...jest męczące ;-/