Proszę, jakie ciekawostki w Zabrzu, ślicznie tam, jest co oglądać i wąchać
to ja też zasypie jeden pęd powojnika, może co i mnie się uda, pozdrawiam...jaszczur gdzie wybył?
Irenko .. My się tu z Kindzią podśmiechujemy ,że to tak blisko nas a my nic nie wiemy..ojjjjj...
Nie wiem , czy to z tym zasypywaniem pędu powojnika skutkuje ale Gosia Ciocia napisała ,że tak. , wiec myślę ,że trzeba spróbowac
A co z jaczyrą , nie wiem ... Marię skłodowska prawie w całości zeżarły mi łyse pały , i stwierdziłam ,że nie mogę całą dobę stać przy niej z solniczką wiec wysypałam niebieskie granulki .. Powojnik przetrwał a ja się teraz martwię , czy i jaszczurkom nie przyszła ochota na niebieskie cisteczka
Buziaki
Ps. Ty też zmuszona jesteś zadbać o prywatność ???
Łukasz .. Spójrz na opis na Alle .. Z tego nie wynika ,że sam torf.. Noo sama nie wiem, jedno jest pewne.. To jedyna taka oferta na naszym rynku śląskim....
Gdybyś wziął ,to musiałbyś chyba do mnie po nią przyjechać....
Dziś podczas sadzenia limki na patyku zauważyłam ,że coś się dzieje z jej wewnętrznymi listeczkami.. ... Jekieś takie żółte są...W ciągu dnia okazało się ,że te żółte listki opadają .. Jak tak dalej pójdzie , to ona wnet będzie łysa
A tak ogólnie .. Dziś był dzień wysyłki .. Wykopałam bez czarny dla Gosi Joanny ( a łatwe zadanie to nie było .. Bez był całkiem spory . A na dodatek zapakować tego słonia...łooooo..to było prawdziwe wyzwanie ... Wykopałam , zapakowałam i bez ruszył w podróż w daleki świat
Gdy liście stają się jasnozielone lub żółte, wskazuje to na zbyt zasadowy odczyn gleby, należy ją wzbogacić kwaśnym torfem ja również tak miałam ... podlałam MS i po kłopocie i pilnuję wilgotności podłoża
Hmmmm.. Tak myślę....Była posadzona w kwaśnym , ale może się już wypłukało ..bo gdzieś czytałam ,że tak się czasem zdarza a taki zły poziom pH zaczyna działać od środka krzewu ??? Bo te listeczki dziwnie żółte są tylko we wnętrzu krzewu.... Aa.. Jak by to było fajnie , gdyby po podlaniu czymś zakwaszającym było po sprawie ... A ja myślałam ,że to grzybisko
Julka .. Już na spokojnie .. Jeszcze tylko jedna wizyta w pracy i jestem wolna jak ptak .. Za to odgruzowuję domek , bo pod koniec roku szkolnego to mi takie Alpy wyrosły tu i ówdzie ,że nie pytaj
Przetacznika zobaczysz , jak tylko komp Ci się zrelaksuje, spokojnie
... Marię skłodowska prawie w całości zeżarły mi łyse pały , i stwierdziłam ,że nie mogę całą dobę stać przy niej z solniczką wiec wysypałam niebieskie granulki .. Powojnik przetrwał a ja się teraz martwię , czy i jaszczurkom nie przyszła ochota na niebieskie cisteczka
.. Bez był całkiem spory . A na dodatek zapakować tego słonia...łooooo..to było prawdziwe wyzwanie 
