Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w skali mikro cz.II

Ogród w skali mikro cz.II

gierczusia 20:50, 16 paź 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
lojalna_ napisał(a)
Najpierw gratuluje 300 setki a teraz gratuluje takiej mobilizacji i samozaparcia w akcji rodek. Dziewczyno Ty jestes w stanie duzo poswiecic buziaczki sle i czas myslec o zimowej kawie

Jolu .. Gdybyś Ty wiedziała ile czasu ja się do tego lasu wybierałam , to nie wiem czy bym takie komplimeta otrzymała.. Ale to miłe .. A kawa ..hmmmm..może być jesienna .. Przeca do zimy jeszcze daleko i tej wersji się trzymajmy , póki co..plizzzz

Buziole
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 20:55, 16 paź 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
BusyBee napisał(a)
Biegam...biegam.....a na Twoją 300 nie zdążyłam... widocznie za słabo się staram... poczytałam o reanimacji rodka- chyba można to nazwać reanimacją?? ....bo co więcej mu potrzeba poza ziemią dobrą?? odwdzięczy się szybciutko

Gratki i buziole Elu...i zawilec


Kasiu .. Kfiatuch z okazji 3 setki moźe być o trochę póżniej , jo przeca na jednej stronie mieści sie tylko 10 postów.. Więc przypuszczam ,źe biegasz całkiem szybko

Nie wiem , czy to reanimacja..mam nadzieje ,że nie.. Teraz się okaże ,czy to co się z nim dzieje jest skutkiem złej ziemi czy niestety czegoś innego..obserwuje go intensywnie .. I liczę na to ,źe masz racje z tym " odwdzięczaniem sie "

Buziole i za zawilce dziękuję..kuszą mnie juz dawno , ale grzech upychania popełńiłam ostanio nazbyt czesto
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 20:57, 16 paź 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Mathildis napisał(a)
Ogród niby w skali mikro, ale wątek rozbudowany na maksa.... 200 stron do nadrobienia... Ela litości nie masz...

Ajjj Anulka co tam będziesz nadrabiać ...jest tyle pięknych rzeczy na świecie .. Jak już chcesz , to ewentualnie pismo obrazkowe , ale tylko ewentualnie
Ps..ja też ostatńio ńie wyrabiam .,,

Buziole
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 20:58, 16 paź 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
AgnieszkaW napisał(a)
Teraz rodek nadrobi i wiosną obsypie się kwieciem (no, może za dwa lata) Pozdrawiam Eluś


Chciałabym bardzo Aguś ,ale wyglada na to ,źe za akcję zabrałam się zbyt później chyba je zawiąże juz pąków na kolejny rok..rosnący obok rodek już dawno je ma....

Ściskam mocno
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 21:03, 16 paź 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Ewa777 napisał(a)
Elu, wyczytałam, że umiesz sobie poradzić z opuchlakami. Możesz mi podać kilka dobrych rad dotyczących walki z nimi? Możesz też podać na których (mniej więcej) stronach u Ciebie można o tym poczytać.


Ewciu przepraszam ,że tyle czasu musiałaś czekać na odpowiedz ..opuchlaki ciężka rzecz..stosuję Owadofos , sumi alpha , nicienie..i wszystko na nic..to znaczy.." Na nic ".. Póki co nie wywaliłam żadnej rośliny..wszytskie żyją wiec może to powinnam traktować jako wskaźnik sukcesu..nie wiem.....ze środków naturalnych polecam przekonywanie gleby , jaszczurki , wrotycz i chrząszcze biegaczowate...są jeszcze krety ,ale one maja skutki uboczne

Co jeszcze chciałabyś wiedzieć ?? wszystko Ci napisze
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 21:07, 16 paź 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Kindzia napisał(a)
Tyś porządna ogrodniczka jest!!! Do lasu po poddębową ziemię??? Szacun!!!!!!!!

I taka drobinka sama to robiła??? Szacun!!!!!!!!!
U mnie jutro akcja różana będzie, za pomocą zięciusia
Buziolki


Kasiu .. Ze 4 tyg trwało zańim ta wyprawa nabrała " mocy sprawczej ".. Teraz oglądam rodka , ale stan póki co jest constans ..może się rąbnęłam w diagnozie ?? Ńie wiem..jak co to go wyciepam i kupę lepszego

A las blisko , łopatkę se wzięłam , dęba poszukałam, ogarnęłam wierzchnią warstwę i zebrałam troszku..Filip mnie zemby wybije , jak przeczyta

Akcja różana ?? No no... ty przynajmniej zięciusia mosz ,a ja cooooo ??

Buziole
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Ewa777 22:00, 16 paź 2014


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
gierczusia napisał(a)


Ewciu przepraszam ,że tyle czasu musiałaś czekać na odpowiedz ..opuchlaki ciężka rzecz..stosuję Owadofos , sumi alpha , nicienie..i wszystko na nic..to znaczy.." Na nic ".. Póki co nie wywaliłam żadnej rośliny..wszytskie żyją wiec może to powinnam traktować jako wskaźnik sukcesu..nie wiem.....ze środków naturalnych polecam przekonywanie gleby , jaszczurki , wrotycz i chrząszcze biegaczowate...są jeszcze krety ,ale one maja skutki uboczne

Co jeszcze chciałabyś wiedzieć ?? wszystko Ci napisze


Mam sporo opuchlaków. Zbieram je wieczorami z mężem. Przez pierwsze 2 dni zbieraliśmy około 20 opuchlaków, dziś zebraliśmy 4. I nie wiem, czy już wszystkie wybraliśmy, czy jest może już za zimno lub za mokro inie wychodzą. Podlewałam latem wywarem z wrotycza. Teraz przymierzam się do kupna nicieni. Jednak obawiam się, że u mnie może już być za zimno, bo temperatura waha się w dzień od 10-14'C. Ziemi nie przekopywałam. Na jakiej głębokości przekopywać i jak blisko roślin?
U mnie zjadły rododendrony, róże, trzmielinę, krzewuszkę i zabrały się za klonik palmowy
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
gierczusia 22:34, 16 paź 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Ewa777 napisał(a)


Mam sporo opuchlaków. Zbieram je wieczorami z mężem. Przez pierwsze 2 dni zbieraliśmy około 20 opuchlaków, dziś zebraliśmy 4. I nie wiem, czy już wszystkie wybraliśmy, czy jest może już za zimno lub za mokro inie wychodzą. Podlewałam latem wywarem z wrotycza. Teraz przymierzam się do kupna nicieni. Jednak obawiam się, że u mnie może już być za zimno, bo temperatura waha się w dzień od 10-14'C. Ziemi nie przekopywałam. Na jakiej głębokości przekopywać i jak blisko roślin?
U mnie zjadły rododendrony, róże, trzmielinę, krzewuszkę i zabrały się za klonik palmowy

Jeżeli żżarły Ci już tyle roślin , to znaczy ,że jest ich o wiele więcej niź 50 sztuk..każdy opuchlak może żlożyć do 1000 jaj..nieeee, nie pomyliłam się o jedno zero.. Na nicienie jest już póżnawo..koszt jest duży i najlepiej je kupować gdzieś na początku września..bo jak już wywalać taka kasę , to niech te nicienie trochę popracują to są niecienie z południa więc przy przymrozkach po prostu giną..teraz juz szkoda kasiory.. Przekopywać na głębokość szpadla no i tak żeby nie uszkodzić korzeni... Rodki maja ja płytko , wiec uważać trzeba ,ale najwięcej tych paskudników jest właśnie przy szyjce korzeniowej ..najlepiej przekopywać w dzień słoneczny...ptaki i słońce załatwia larwy..czemu nie używasz chemii ?? Są jakieś przeciwskazania ??? Bo obawiam sie ,ze przy takim natężeniu środki naturalne mogą nie wystarczyć
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
nicol21 22:42, 16 paź 2014


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11012
Fajne widoczki, fajne! smakowite
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ ************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************ ***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 *** *** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 *** *** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 **** ***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 **** Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Ewa777 07:48, 17 paź 2014


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
gierczusia napisał(a)

Jeżeli żżarły Ci już tyle roślin , to znaczy ,że jest ich o wiele więcej niź 50 sztuk..każdy opuchlak może żlożyć do 1000 jaj..nieeee, nie pomyliłam się o jedno zero.. Na nicienie jest już póżnawo..koszt jest duży i najlepiej je kupować gdzieś na początku września..bo jak już wywalać taka kasę , to niech te nicienie trochę popracują to są niecienie z południa więc przy przymrozkach po prostu giną..teraz juz szkoda kasiory.. Przekopywać na głębokość szpadla no i tak żeby nie uszkodzić korzeni... Rodki maja ja płytko , wiec uważać trzeba ,ale najwięcej tych paskudników jest właśnie przy szyjce korzeniowej ..najlepiej przekopywać w dzień słoneczny...ptaki i słońce załatwia larwy..czemu nie używasz chemii ?? Są jakieś przeciwskazania ??? Bo obawiam sie ,ze przy takim natężeniu środki naturalne mogą nie wystarczyć


Chemii używałam, ale po lekturze O. przeszłam na naturalne metody. Szkoda mi innych owadów, które przy okazji mogą zginąć. Czy są środki chemiczne na larwy?
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies