Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa zachciewajka :)

Ogrodowa zachciewajka :)

Iwk4 21:37, 16 sie 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kasial napisał(a)
Iwonko ja preferuje kolory żółty, pomarańczowy i czerwony to są moje kolory ale miałam, no i mam niebieskie irysy (nie znoszę tego koloru, ale na kwiatach może być) i pod nie zrobiłam rabatę niebiesko, różowo, fioletową. Oczywiście z darami w różu i fiolecie ja niczego nie wyrzycam a nawłoć jest nie w trzech jak myślałam do tej pory miejscach a pięciu. Z dwóch już wycięta, m.in. na tym ze zdjęcia. Było w niej mnóstwo komarów, że blisko domu, to wyciachałam. Ale jeszcze na pobliskich łąkach i przy skraju lasu jest jej dość sporo bukiet z nawłoci mam w domu

Kasiu, ja miałam ten sam kłopot. Za dużo kolorów na jednej rabacie. Przed domem uporządkowałam więc rabatę kolorystycznie. Jednak na północnej stronie zostawiłam moje żółcienie, czerwienie i pomarańcze. Pieknie rozświetlają ogród i tak ładnie kwitną o tej porze roku. Zdjęcia nie pokazują tego tak, jak widzę w naturze.
Zrobiłam dla ciebie fotki, zajrzyj do mnie. Pozdrawiam.
A nawłoć miałam w kilku miejscach. Obecnie mam w trzech, ale zostawię tylko na tej rabacie, co ci pokazywałam. Mam za mały ogród, aby sobie pozwolić na więcej
____________________
Ogródek Iwony II
Katkak 21:41, 16 sie 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Utnij sośnie czubek i po sprawie
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
kosolka 21:42, 16 sie 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Hej Kasiu! Pozdrawiam!
____________________
Ola Kosolkowa pasja
Kasial 11:44, 17 sie 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
Iwk4 napisał(a)

Kasiu, ja miałam ten sam kłopot. Za dużo kolorów na jednej rabacie. Przed domem uporządkowałam więc rabatę kolorystycznie. Jednak na północnej stronie zostawiłam moje żółcienie, czerwienie i pomarańcze. Pieknie rozświetlają ogród i tak ładnie kwitną o tej porze roku. Zdjęcia nie pokazują tego tak, jak widzę w naturze.
Zrobiłam dla ciebie fotki, zajrzyj do mnie. Pozdrawiam.
A nawłoć miałam w kilku miejscach. Obecnie mam w trzech, ale zostawię tylko na tej rabacie, co ci pokazywałam. Mam za mały ogród, aby sobie pozwolić na więcej


Iwonko zaraz do Ciebie pędzę podziwiać kolorki
A to moje żółtki mało ich ogólnie ale zawsze to coś.
Rudbekia już nie jest taka piękna jak kilka tygodni temu więc nie robiłam zdjęć, a mam jej sporo


____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
Kasial 12:01, 17 sie 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
Katkak napisał(a)
Utnij sośnie czubek i po sprawie


Ok utnę czubek i już. Na boki będzie się rozkrzewiała?
Ale nie będzie tak, że ja utnę czubek i będzie mi szła w górę ale bez czubka?
Jest taka ładna szkoda mi ją ciachać, ale nie chcę bardzo wielkiego drzewa.

Kasiu znalazłam w domu mały aparat, myślałam że już nie żyje. Okazało się że żyje i całkiem dobre zdjęcia robi

Kasiu kfiatek dla Ciebie

Taką ładną dalię dostałam od Anabell Najpierw kwitły niższe żółte, teraz o takie
____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
Kasial 12:03, 17 sie 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
kosolka napisał(a)
Hej Kasiu! Pozdrawiam!


Ola dzięki i odpozdrawiam nie było Cię dwa dni a Twój wątek aż huczał

Pozdrawiam groszkiem pachnącym
____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
Kasial 12:10, 17 sie 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
W ogóle to znowu potrzebuję pomocy.
Coś mi druga pnąca róża niedomaga. Po tych deszczach tak ma. Czyżby to jakaś pleśń czy coś podobnego? Co mam jej zaaplikować?



A poniżej mięta. Coś mi ją "psuje" Dostałam od znajomej pięć łodyg, puściły korzeniory, wsadziłam do doniczki, ładnie szła, liści napuszczała i zaczęło się coś z nią robić, właśnie takie coś jak na zdjęciu. Przesadziłam do ogrodu, żeby się rozrastała no i zaczyna włazić na nowe odrosty
Co to i jak się tego pozbyć?
____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
Kasial 12:20, 17 sie 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
A to róża, która miała robala, MałaMi zidentyfikowała gościa, napisała co podać, podałam i śmierć robala. Babcia nie pozwoliła mi oberwać liści, bo stwierdziła, że kikuty łyse zostaną z kwiatami. No to zostawiłam dlatego takie lekko nadgryzione, ale coś im chyba jeszcze innego dolega. Osłabienie mnie bierze z tymi wszystkimi robalami i chorobami a mam kilka krzaczków na krzyż. Co mam z tym zrobić?



I jeszcze azalie. Czy im coś dolega? Samo przejdzie, mam usunąć brzydkie liście, czy mam im coś podać? Pan w CO powiedział, że spokojnie nic się nie dzieje, będzie Pani zadowolona. Ale ja się wolę upewnić.
____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
Kasial 12:21, 17 sie 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
Za wszystkie rady i wskazówki z góry dziękuję.
____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
Kasial 12:27, 17 sie 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
A to moja kochana vanilka kocham ją
W rzeczywistości jest już bardziej różowo-czerwona achhhh jesień kroczy...
____________________
Dziewczyna z lasu :) Ogrodowa zachciewajka :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies