Mam nadzieję, że bukszpanki przeżyją przeprowadzkę i spodoba im się nowa miejscówka...
A runianka jest już pewna. Stoi w doniczkach na rabacie i czeka. Trochę minie aż zadarni ale w sumie ogrodnictwo = cierpliwość... Dziękuję za rady. To była ekspresowa decyzja jak na mnie.