Gosia, mnie też do prac ręcznych brakuje czasu i zapału, ale mały już na tyle duży, że bardzo czeka na Święta i pyta o choinkę. Nie odmówię mu przecież tej radości. Myślałam o cukierkach czy pierniczkach, ale pewnie zaraz zostałyby zjedzone przez niego lub jego kuzynów Trudno, trzeba się sprężyć. Ale łatwo nie jest, bo jakoś smętnie się czuję ostatnio. Dobrze, że Święta blisko.

UrsaMaior napisał(a)

Wszyscy wrzucają fotki dekoracji (z którymi ja oczywiście w polu jestem), więc ja też - taki tam preview. Gwiazdki udało się jednak z elektrod spawalniczych wygiąć, ale nie jest to rozwiązanie doskonałe. Piramidka pod świeczką zainspirowana Polinką - resztki sklejki w końcu na coś się przydały

Super))))

PS Widziałam Twoją metamorfozę kuchni u poli ... jesteś wielka!!!

Gosia Ty tak nie pisz, bo jak eM przeczyta to może nawet chętnie się zgłosić

Ren, dzięki To strasznie miłe jak wszyscy chwalą

Ja żartuję i swojego tez bym nikomu nie pożyczyła Ostatnio tylko czuje się zawiedziona bo kret gania po ogrodzie a on sobie z nim nie radzi buuu, nie wiem co z moimi cebulkami

Ja też bym nie oddała Mo eM z 2 sąsiadami postanowili wspólną walkę kretom wypowiedziec... na razie spotykają się w celu omówienia taktyki

a kret tymczasem robi swoje...

O matko dziewczyny hahahaha Przypomniało mi się jak u nas 3 inżynierów od elektryki (chłopak, ojciec i wujek) wokół domu chodziło i prądu szukało

Eh co za pogoda. Mieliśmy jechać po choinkę ale leje i wieje Zostawiam kolejny kawałek świątecznych dekoracji.

bardzo przyjemny ten kawałek!