Tak, kopytnik. Powyskubywałam małe pipki ze żwirku u Kwarteta nie licząc na szał, a tu proszę. Niespodzianka, bo naczytałam się, że on marudny potrafi być.
Ale mega cudnie
Tiarelle już ci kwitną? No muszę ruszyć tyłek swoje obejrzeć
I te żółte magnolie, no ja i żółty, szok normalnie że się nad nią rozpływam