Sieje się jak wściekła, ciężko ją wytępić, bo odbija. Ptaki jedzą owoce i wszystko masz obs... na fioletowo. Jest uznawana za gatunek inwazyjny, poczytaj sobie.

U mnie na łąkach i pustych działkach ta amerykańska zarasta wszystko. Ma ładny pokrój i ślicznie przebarwia się na jesieni ale sieje się straszliwie. Najgorsze, że zaczyna kolonizować puszczę kampinowską…

Taa, to straszne dziadostwo:/ Ja u siebie siewki tępiłam latami, teraz zwalczam na sąsiedniej, dzikiej działce.

Dziś wpadła do mnie Ania Makao Dzięki za wizytę, czas śmignął nie wiadomo kiedy! Idę sadzić floksa!

Miło
Ja już dzisiaj nic nie posadzę
U mnie czeremcha nie siała się bardzo
Jakieś pojedyncze
Ale była już za duża i za szybko rosła
Bałam się że jeszcze trochę i nie damy rady usunac

A ja właśnie kupiłam dwie palczatki i jeszcze jedną tarczycę. Ale czy chce mi się dziś jeszcze palcem kiwnąć to nie wiem...

No wizyta bardzo mnie ucieszyła. Czekałam na nią kilka lat bo przecież Iza to moja ziomalka
Zdjęć nie robiłam bo nagrałam sobie filmik ze spaceru po Twoim ogrodzie. Już lubemu pokazałam i wszystko opowiedziałam
Wspominałam mu też jak cudowne są te Twoje nożyce

Widok gęsto rosnących brzóz utwierdził mnie w dobrej decyzji o posadzeniu u siebie Dorembosów ciasno.

Super było i u Izy i u Kwarteta. Bo oczywiście też się załapałam. Dziewczyny jesteście cudowne ❤️❤️❤️

Haha wspomniałaś o happy wife, happy life?
Niedługo kolejna okazja, Agatorek już może zacząć odchwaszczać;D Nie zapytałam czy chcesz tę ciemną żurawkę, daj znać to Ci przywiozę.

UrsaMaior napisał(a)

Haha wspomniałaś o happy wife, happy life?
Niedługo kolejna okazja, Agatorek już może zacząć odchwaszczać;D Nie zapytałam czy chcesz tę ciemną żurawkę, daj znać to Ci przywiozę.

Oczywiście że wspomniałam i też o tym „Iza chce Iza ma”
Śmiał się

Agatorek pewnie już wszystko ogarnęła.

UrsaMaior napisał(a)

Haha wspomniałaś o happy wife, happy life?

Trzy słowa a jaka mądrość