UrsaMaior
10:08, 20 kwi 2017

Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Gosia, Sangokaku jest cu-dow-ny! Nie dość, że jesienią żółciutki jak kurczak, to jeszcze liście trzyma najdłużej ze wszystkich. W tym względzie rozczarował mnie bardzo miłorząb. Kupiłam duży egzemplarz i nie dość, że przebarwienia na razie nie uświadczyłam, to jeszcze liście zrzuca błyskawicznie:/ A Sangokaku na dodatek całą zimę zdobi czerwonymi pędami. Polecam go gorąco!
Co do sporobolusów, no ciekawa jestem, zobaczymy. Zana z kolei mówi, że u niej nie śmierdział. Śmiałków nie mam, za to mam molinie Edith Dudszus. Czekałam na nie z drżeniem serca, bo sadziłam dość późno, zamiast zadołować zgodnie z radą Toszki, ale chyba zaczynają się budzić. Piękne są!
Strzępiasty chyba nie ma, choć pączki ostatnio widziałam. Pójdę zaraz sprawdzić, bo sama ciekawa jestem.
Ok, sprawdziłam. Strzępek ma małe pączki. Ambrowiec nieopodal podobnie, pączki tyko trochę większe.
Co do sporobolusów, no ciekawa jestem, zobaczymy. Zana z kolei mówi, że u niej nie śmierdział. Śmiałków nie mam, za to mam molinie Edith Dudszus. Czekałam na nie z drżeniem serca, bo sadziłam dość późno, zamiast zadołować zgodnie z radą Toszki, ale chyba zaczynają się budzić. Piękne są!
Strzępiasty chyba nie ma, choć pączki ostatnio widziałam. Pójdę zaraz sprawdzić, bo sama ciekawa jestem.
Ok, sprawdziłam. Strzępek ma małe pączki. Ambrowiec nieopodal podobnie, pączki tyko trochę większe.

____________________
ogród pod lasem
ogród pod lasem