No to tak jak moje. Będziesz jeszcze kupowała? Mnie się chyba nie chce już ryzykować. Na dodatek miskanty Adagio coś się ociągają. Jak te też mi padły to się wkurzę, bo ich nie kalkulowałam jako ewentualnej straty.
Łucja, Mrokaśka, dziękuję pięknie za odwiedziny! Szkoda tylko, że tak na szybko wpadłyście, nawet nie było jak spokojnie pogawędzić. Załapałyście się na ulewę? Krótko po Waszym wyjściu ściana deszczu spadła z nieba!
Magda, jeszcze nie posadziłam, bo mi się goście sypnęli Znajomy przyszedł odebrać synka i został, a potem Łucja z Mrokasią wpadły
Lilak przefajny, nie daje odrostów, kwitnie trochę później niż inne, a zapach ma taki, że szok. On z tych małych jest, choć bujnąć też potrafi. U mnie nie będzie miał za dużo miejsca, będę go cięła w poduchę. Na innym forum widziałam tak uformowany, prezentował się obłędnie!
To Ci zazdroszczę,że możesz go oglądać często i na żywo .Ja nie widziałam na żywo tych dereni ,ale na zdjęciach bardzo mi się podobają. Myślę ,że w rzeczywistości są piękniejsze i ten ich pokrój jest niesamowity.
Zerknij u mnie na foto z wczoraj tych host rosnących przy peonii - Ania Makao chyba właśnie o white feather pisze, a nie o tych, bo te są niezmienne raczej cały sezon. A przynajmniej nie przypominam sobie, żeby zieleniały