Bodziszek blue sunrise,Gosiu czy ty mi jeszcze jakąś ostróżkę przywiozłaś?
Dziewczyny pomidorowe proszę o podpowiedzi czego po tych pomidorach się mogę spodziewać.
Powiem wam że dbacie o moją kondycję,roślin na cały dzień sadzenia mam.
Przywiozłam dwie białe jarzmianki. Pomidor malachitowa szkatułka rosnie ponoć do 180, ale gdy walił głową w moją szklarnię obcinałam górę a i tak nie mogłam przejeść tych deserowych owoców.
Ten sadziec u Izy w suchym to 2 m miał jak nic, to ja nie wiem czy ja mu powinnam takie optymalne warunki zapewniać
Ta szkatułka to bez szklarni pociągnie?
Przy drzwiach wejściowych, w pudełkach po jogurcie, były pomidory jabłkowe. Owoce nieduże, słodkie i mięsiste. Możesz je utrzymywać na wysokości 1-1,50 jak ci wygodnie, i przycinać od góry. U mnie zawsze bez szklarni i namiotu. Zawsze zdrowe.
Sama mówisz że ogrod Izy nie jest dobrym przykładem wszystko leci do góry. U mnie rośnie w mazistej ziemi z mułkami i bywa podmakany. Taki wielki będzie raczej za jakiś czas. Szkatułka u Kasyi rosła bez żadnego dachu