Bosko u Aprilki!
I ta ścieżka co się wije jak strumyk! i te nasadzenia !

wiklasia napisał(a)

Bosko u Aprilki!
I ta ścieżka co się wije jak strumyk! i te nasadzenia !

To u Kwartecika, nie April (która ponoć też ma bosko )

To nie u mnie, to u Ani Kwartet. Ja mam geometrycznie I nie tak ładnie

A te kulki sosnowe to kosodrzewina pumilo?

April napisał(a)

To nie u mnie, to u Ani Kwartet. Ja mam geometrycznie I nie tak ładnie

Nie pierwszy raz Was mylę.
Tak szczerze, to ciągle mi się to zdarza.
Przepraszam za pomyłkę

Z wizyty u Ani Kwartet - mini relacja spotkaniowa.
Mam tylko cykane telefonem bo aparatu nie wzięłam a że i tak już spóźniona byłam to się nie wracałam.

Przedogródek i kulki cisowe wielkości słonia normalnie. Grabiszcza super wyglądają w trójkącie piękne detale z cegły na ogrodzeniu, w dodatkach i na domu.


Potem przechodzimy do kącika pod platanem z klonami i ławeczki pod brzozami i grujecznikiem.

O, równocześnie z Kasią pisałyśmy.
A Kasia bo niesamowitą córę. Bawiła się równo z nami, całe spotkanie nawet nie zapłakała a często przewodziła dyskusji

Kulki to też Marie Bregeon (chyba dobrze to napisałam - nie chce mi się już sprawdzać )

Na prawym boku domu od zachodniej strony Ania ma ogromny taras zadaszony, którego bardzo zazdroszczę. A przed tarasem 3 szczepione piętrowo miłorzęby. Są genialne.


Naprzeciwko tarasu - grill murowany i metasekwoja cytrynowa.

I jeszcze kilka ode mnie