Wczoraj cały dzień tyrałam, dziś od 7 znów

Wykopałam 5 potworów Rozanne i muszę je rozparcelować po ogrodzie. Razem plątanina z nich nie do ogarnięcia.
Przesadziłam dwie róże, jeszcze dwie mi zostały, do posadzenia mam Hula Dancery...aaaa i jeszcze Miss Kim i monardy od Kwartecika. Wykopię jeszcze chyba kilka molinii pożartych przez grujeczniki. W wiadrze reanimują się jeżówki pożarte z kolei przez Rozanne. Końca nie widać, czyli standard;D