Mrokaśka, no właśnie! Farmazony ten April wygaduje takie, że mi kitka dęba staje!;D
Oj tak, cały czas mi oczka łzawią. I du... rośnie bo M-uś ciągle coś donosi. Właśnie był grilowany serek z żurawiną. Mój przysmak.
I wrzucam parę fotek z czarodziejskiego ogrodu Aprila