U Ciebie zimno, ale słonecznie! U mnie słońca nie widziałam już kilka tygodni.Wczoraj jakiś zbłąkany promyk na 5 min się pojawił tylko
Ech, piękne te klony masz...
czytam co to z kllony ze nazw nie slyszalam...a to palmowe
sliczne sa ale jakos nie mam odwagi posadzic u siebie bo sie boje ze zmarzna...orange dream, malutki mi zmarzl tej zimy...
Gosia, tutaj też zaświeciło tylko na chwilę. No ale przynajmniej nie leje. I nie było trzęsienia ziemi
O to to haha
Kasia, żartujesz? Przecież u Ciebie wokół osłonięte! Może padł bo malutki? Ja swoich nie okrywam i żaden (odpukać) jeszcze nie ucierpiał. Może spróbuj z większym egzemplarzem?
Tak to prawda że należało by się zaopatrzyć we wszystkie odmiany i wtedy będą cieszyły każde z osobna swoimi wdziękami, szczęściaro , piękne są, ktoś już tobie to mówił , buziaki
ja dziś posadziłam trochę czosnków, ale przy tej ilości cebul co mam to kropla w morzu, szło opornie bo w kamieniu sadziłam no i z czosnkami najtrudniej bo głęboko trzeba kopać.
A jakby było mało tego co mam to dziś jeszcze w promocyjnej cenie tulipanów i krokusów dokupiłam
Hihi Agata, niczym innym nie mogę się pochwalić - ambrowiec się na mnie wypiął, grujeczniki też, nie mówiąc już o miłorzębie Trochę klon strzępiastokory fochy odpuścił, ale też szału nie robi
Aaaa zazdroszczę! Ja wciąż nie ruszyłam z czosnkami, no nie mogę się za to zabrać:/
Ty wiesz, że po Twojej inspirce z tymi ognistymi tulipkami też myślałam czy nie dokupić trochę Ostatecznie odpuściłam, ale może w przyszłym sezonie?