jestem z rewizytą
no no, przejrzałam zdjęcia z początku i te na 188 str i muszę powiedzieć, z ręką na sercu, że jest pięknie, wszystko uporządkowane, rabatki nabrały szyku i elegancji! pięknie, po prostu
Iwonko ja mam ostatnio taki zastój myślowy i kilka innych spraw na głowie, ale nad twoją łezką już myślałem nie raz i czekam na natchnienie. Myśle, że pomysł ze stożkami bukszpanowymi nie jest za dobry bo musiałby być dośc duże by nie zgubiły się na rabacie, np te moje są na rabacie o ponad połowe mniejszej i mają jeszcz sporo towarzystwa. Duże stożki są słabo dostępne no i drogie, a hodowanie z małych krzewów nie ma sensu bo to będzie z 15 lat trwało, swojego pół metrowego ciachałem przez 7 lat Plamy roślinne jak najbardziej i w nie wplótłbym jakieś krzewy. Muszę nad tym pomyśleć bo to będzie reprezentacyjne miejsce i widoczne z wielu stron co jest dodatkowym utrudnieniem
Ok, to dumaj sobie dalej.
Pewnie masz rację, że drogo by wyszły takie trzy stożki .
Jakich wymiarów jest ta planowana rabatka?
edit: To może jednak wrócić do wysokiego punktu typu drzewo? Tylko ten element zimą nie będzie miał liści. Ale zimozielone można dać w niższym piętrze Do wiosny coś wymyślisz, a po drodze muszę zrobić najpierw porządek z dachem garażu, wymienić drzwi i otynkować. Zdążymy więc
no chyba, że uda Ci się kupić okazyjnie stożki, czasami jak się nie szuka to się udaje. Ja swoje też kupowałam na 'raty'
Co do jodeł mam trzy, każda inna i tylko jedna szyszkuje fioletowymi szyszkami (czyli koreanka), ma też najładniejszy pokrój ze wszystkich
Aniu, wiosną będę się rozglądać. Byłoby super, jednak nie ma się co nastawiać, żeby nie być zawiedzionym.
Co do koreanki, czytałam, ze Danusia ich nie poleca, bo chorują, moje są bardzo zdrowe i są pamiątką po rodzicach. Niech sobie długo rosną.