Iwonka psiaki przepiękne, zresztą napisałam u siebie . Ewcia ma rację - ja też jestem za sterylizacją. Zastrzyki hormonalne nie są zdrowe, mogą powodować ropomacicze. A jak sunię wysterylizujesz to będziesz miała spokój raz na zawsze. Pozdrawiam.
Chemiczne środki ochrony roślin zawierające szkodliwe dla zdrowia substancje czynne nigdy nie będą ,,ekologiczne". Większość używanych do tej pory ŚOR na opakowaniu będzie miała napis ,,dla profesjonalistów". Jak sądzę będą one dostępne w ostateczności tylko dla osób prowadzących działalność gospodarczą w zakresie ogrodnictwa i warzywnictwa oraz osobom przeszkolonym z odpowiednim certyfikatem uprawniającym do odpowiedniego i uzasadnionego ich zastosowania.
Iwonko.
Biopreparaty nie są stosowane przez nas w celu unicestwienia patogenów zasiedlających rośliny. Stosuje się je po to aby w danym środowisku nie stwarzać im dogodnych warunków do życia, wzrostu, rozmnażania, pobierania pokarmu, trawienia, oddychania oraz przeprowadzania jeszcze innych czynności związanych z ich metabolizmem. Są na to różne sposoby o których należy rozmawiać jak najwięcej na forum ogrodniczym.
Natura zawsze sobie radzi w ten sposób, że wygrywa silniejszy, ten który posiada do obrony odpowiednią w chwili ataku broń i my możemy w swoich ogrodach naturze w tym pomóc.
Musimy się nauczyć w jaki sposób przeprowadzać selekcję aby w ogrodach tego dobrego było trochę więcej od tego złego. W biologicznej równowadze ten wskaźnik przyjmuje się za skuteczny gdy jego proporcja oscyluje w granicach 60/40.
Jak to skutecznie działa podam Ci na prostym przykładzie. Rośliny które są oblegane przez owady często są niestrawne dla ssaków. I odwrotnie. Są rośliny które zawierają substancje trujące dla owadów i tym je odstraszają od siebie, natomiast ssaki tymi roślinami się zajadają. Tak działa natura którą my zamiast niszczyć możemy ją w mądry sposób wykorzystać w swoich ogrodach.
Dla Ciebie i dla Twoich gości pozostawiam do przemyślenia następny temat: https://www.ogrodowisko.pl/watek/4179-skoncentrowany-wyciag-z-kompostu-anhk
Waldku, przeczytałam, nie wszystko zapamiętałam, są głosy za i nawet nie przeciw, ale innego zdania. Np. z koniczyną w trawniku: czytam w wątku, że dostarcza azot, a z drugiej strony, że trzeba z nią walczyć
Z wyciągiem z kompostu chyba jeszcze nie dokończyłeś, więc zaglądnę jeszcze tam. Sprawdzałam, co to jest melasa, gdzie można kupić ?
Drugie, to kompost produkuję, ale jego skład bywa różny, bo wrzucam odpadki z kuchni i ogrodu, nie zawsze proporcjonalnie. Mam jednak nadzieję, ze to, co powstaje, jest ok?
Pogrzeb w necie lub zapytaj weta, bo każdego roku organizowana jest akcja polegająca na bezpłatnej sterylizacji. W necie jest nawet wykaz miast i terminy.
Sorki wielkie, nie pomyślałam, pisałam szybciutko i wyszło jak wyszło.
Mam nadzieję, że przypadek o którym piszesz był zgłoszony tam gdzie trzeba... Zawsze trzeba wierzyć, że wszystko zakończy się szczęśliwie i że starsza pani znajdzie się cała i zdrowa.
Ok, Ewa, będę pilnować akcji i pogadam z weterynarzem.
A tej pani szuka straż, policja, nawet jasnowidz. Był też helikopter z termowizjerem i nic nie znalazł.