Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony

Ogródek Iwony

MARIA 17:31, 01 gru 2014


Dołączył: 09 lis 2014
Posty: 107
Iwk4 napisał(a)

Mario, u mnie widziałaś sadzonki. Znalazłam dla ciebie:
23 sierpnia, post na górze strony:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4579-ogrodek-iwony?page=88


Dziękuję za poszukanie tej strony
czy trzymałaś wcześniej w wodzie , czy robiłaś tak jak w instrukcji , czyli ukorzeniacz i do gleby ?
____________________
Iwk4 17:43, 01 gru 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
MARIA napisał(a)


Dziękuję za poszukanie tej strony
czy trzymałaś wcześniej w wodzie , czy robiłaś tak jak w instrukcji , czyli ukorzeniacz i do gleby ?

Sadzonki robiłam w czerwcu po pierwszym cięciu. Prosto do ziemi, bez ukorzeniacza, bo go ni miałam. To był dobry czas na sadzonki. Tylko 3 sztuki wetknięte w ziemię się nie ukorzeniły. Oberwałąm tylko do połowy listki i wsadzałam do ziemi. Do były gałązki postrzyżeniu bukszpanów, dlatego takie małe. Jak tniesz większe, szybciej otrzymujesz większy materiał.
W sierpniu (początek) robiłam następne sadzonki. Te dłużej się ukorzeniały, dlatego je zadołowałam i przykryłam gałązkami. Sprawdzę wiosną, co z tego będzie.
____________________
Ogródek Iwony II
hanka_andrus 17:46, 01 gru 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Grzybki były całkiem udane, trzeba było je od razu na patelnię, a nie czekać na rozmrożenie.
Dziękuję za odwiedziny.Ogród zadbany nazimę, to spokojnie można się bawić w strojenie chatki.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Iwk4 18:03, 01 gru 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
hanka_andrus napisał(a)
Grzybki były całkiem udane, trzeba było je od razu na patelnię, a nie czekać na rozmrożenie.
Dziękuję za odwiedziny.Ogród zadbany nazimę, to spokojnie można się bawić w strojenie chatki.

Ja nie lubię Haniu w grzybkach robaczków, więc czekałam, żeby sprawdzić, czy ich tam nie ma, choćby zmarzniętych, hi, hi To taka ciekawostka była i do twojego wierszyka podpasowała
____________________
Ogródek Iwony II
gardney 00:15, 02 gru 2014


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Witaj Iwonko widzę że swoje piękne roslinki pookrywałaś tak że będzie im ciepło w te wietrzna zimne dni i grzybki jeszcze? Pozdroweinia zostawiam!
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
lojalna_ 11:39, 02 gru 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Iwonko gospodyni z Ciebie cała geba ja jak tak mrozno było to do ogrodu nogi nie wystawiłam
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
16:15, 02 gru 2014
Fajne kitajce z trawek, ja też powiązałam, mimo że mam małe. I też w sobotę kopczykowałam róże, brrr nigdy więcej w taki mróz i wiatr. Ściskam cieplutko!
Iwk4 18:45, 02 gru 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
gardney napisał(a)
Witaj Iwonko widzę że swoje piękne roslinki pookrywałaś tak że będzie im ciepło w te wietrzna zimne dni i grzybki jeszcze? Pozdroweinia zostawiam!

Mam nadzieję, że to wystarczy. Nadal jest mroźno u mnie
Magda, lecę do ciebie sprawdzić, co u ciebie słychać
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 18:49, 02 gru 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
lojalna_ napisał(a)
Iwonko gospodyni z Ciebie cała geba ja jak tak mrozno było to do ogrodu nogi nie wystawiłam

Jola, co tam za gospodyni. Mi też w tygodniu się nie chce, ale jak e-Muś przyjechał w piątek, od razu w sobotę był ruch w pracach ogrodowych.
Jak M wraca w piątek, jakoś lepiej weekend mi się układa. A jak w sobotę po południu razem z "dzieckiem" z internatu, to nawet czasu na spokojne zakupy nie ma. Do tego maraton z praniem, prasowaniem i gotowaniem obiadków...
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 18:53, 02 gru 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
lew_ogrodowy napisał(a)
Fajne kitajce z trawek, ja też powiązałam, mimo że mam małe. I też w sobotę kopczykowałam róże, brrr nigdy więcej w taki mróz i wiatr. Ściskam cieplutko!

No tak, jest nieprzyjemnie w taką zimotę. Ale czytałam, że różyczki dobrze przymrozić, bo wtedy okres wegetacyjny hamujemy. Moje dalej miały chęć na kwitnienie. Zimno, a one dalej tłoczą. Dziwne jakieś... i okryj za wcześnie, to wcale zimy nie poczują
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies