Iwk4
20:21, 12 kwi 2015

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kochani, dwa dni mnie nie było na wątku. Podglądałam trochę, ale nie miałam czasu pisać. Brakowało chwil, czas gonił, a nawał prac powodował, że piątek gonił sobotę, sobota niedzielę, dziś kończyliśmy prace w ogrodzie, choć nie lubię w niedziele pracować. Mimo to godzinkę poświęciliśmy dziś na ogród, bo jutro znowu będę sama, a pewne prace musiał wykonać e-Muś.
Trwają ostatnie prace wykończeniowe na tarasie, pan jeszcze na nowo otynkuje murki i trzeba pomalować farbą elewacyjną. Piękna pogoda sprawiła wczoraj, ze wyciągnęliśmy meble na taras. Mają już kilka lat i szczerze nie wiem, czy wytrwają ten rok. Pojawił się za to parasol na tarasie.
dziś piliśmy tam niedzielną kawę. W ciurkadełku e-Muś uruchomił pompkę.
Ciurkadełko już fajnie pyrka, a nasza Tola przyglądała się, co się nowego dzieje w jej wodopoju
Trwają ostatnie prace wykończeniowe na tarasie, pan jeszcze na nowo otynkuje murki i trzeba pomalować farbą elewacyjną. Piękna pogoda sprawiła wczoraj, ze wyciągnęliśmy meble na taras. Mają już kilka lat i szczerze nie wiem, czy wytrwają ten rok. Pojawił się za to parasol na tarasie.



____________________
Ogródek Iwony II
Ogródek Iwony II