Reniu, zdążą. Czytałam u ciebie o tych różach. Jak już wystartują, to zakwitną. Nie martw się. Te są już od zeszłego roku, wtedy cieszyłam się nimi dopiero od września.
Zobacz, Graham Thomas posadzony wiosną ledwo widoczny, a mam nadzieję, ze pokaże choć kwiatka w tym sezonie:
Muszę sobie kupić taki mały do buksów. Sąsiadka ma i jest zadowolona. M ma duży do żywopłotu, ale ja się kiedyś bałam używać nawet maszynki do strzyżenia włosów, bo wibrowała w ręku, a teraz sekator obsługiwać ...
Fajne kolorki daje ta ciemna żurawka. Lubię ją jako tło.
Małgosiu, nakłądkę drewnianą zrobił e-Muś, ja bym nie potrafiłą. Została nam jedna belka z dachu i pociął ją na skosy, skręcił śrubami i pomalował drewnochronem. Ja mu tylko pokazałam taką inspirację: https://www.pinterest.com/pin/529876712385167957/
Resztę pokombinowałam już sama
Oczko wodne moje wymarzone Idealnie pasuje do Twojego ogrodu, jest świetnie
I rodki piękne zdrowe, kwitną na potęgę i widzę, że kwitną już irysy syberyjskie. U mnie nawet pąków nie widzę, czemuś to ?
Ola, u mnie kwitną te, które w zeszlym roku jesienią przesadzałam i odmładzałam dzieląc na mnijsze kępki. Zostawiłam dwie kępki nie ruszone, które rok temu już nie kwitły, myślałam, że dlatego, że rosły w półcieniu. W tym roku też nie kwitną. A myślałam, że będzie odwrotnie.
Ewuniu, ja nie wiem, czy chcę szybko młode przyrosty tej hosty. To taka zwykła, zielona cała. W zeszłym roku rozsadzałam ją po kilka kłączy, mam ją w kilku miejscach. A choruję na takie w innych kolorach lub dwubarwne.
Właśnie M wstał i był na dworze. Na dachu samochodu był siwy mróz. To znaczy resztki po mrozie. Jest teraz 5 stopni tylko. Słońce s2ieci jak na pustyni. Jak ma wszystko rosnąć przy takich wahaniach temperatury?
Dziwna ta pogoda. Zaczynam się martwić o ogród.