Dzień dobry! O roślinki się nie martw, ziemia fest nagrzana

Cześć Kasieńko.No to dobrze. Mnie się martwię.
Jadę z M do lekarza. Jego dolegliwości kręgosłupa nie mijają mimo zastrzykow
Miłego dnia.

Iwk4 napisał(a)

Cześć Kasieńko.No to dobrze. Mnie się martwię.
Jadę z M do lekarza. Jego dolegliwości kręgosłupa nie mijają mimo zastrzykow
Miłego dnia.

To życzę małżonkowi szybkiego powrotu do zdrowia.

Kasiu, on mnie straszy bezrobociem. Sama się martwię. Teraz nikt nie chce pracownika, co choruje. Trzymam kciuki, co byłoby dobrze.

Iwonko, mój małżonek ma też problemy z kręgosłupem i bardzo pomogły mu ćwiczenia metodą McKenziego (znajdziesz spokojnie w necie) Tylko trzeba by spytać lekarza, czy Twój może tak ćwiczyć - pewnie też zależy jaka przyczyna tego bólu.

Cześć Iwonko, o poranku .
Zdrowia dla mężusia. Mnie niestety kręgosłup też na...la. Zaczynam dzień od tabletki przeciwbólowej.
Ogród przepiękny. Wspaniałe to ciurkadełko. Właśnie zastanawiam się nad jakimś elementem wodnym, więc cieszę się, że mogę u Ciebie podpatrzeć.
U mnie susza straszliwa .
Zazdroszczę tym, którzy mają podlewanie kropelkowe. Rozważam założenie, ale jakiś prosty system bez elektroniki.
Nie wiem zupełnie jak się do tego zabrać, muszę poczytać.
Macham i życzę miłego dnia.

Obejrzałam aktualne zdjęcia i chylę czoła Super Ci to wyszło.
Ciurkadelkiem się pozachwycałam, ładnie komponuje się w nowej wersji ogrodu. Myślę, że zmiana w kierunku liń prostych wyszła zdecydowanie na plus.

Na dziś życzę pozytywnych efektów zmagań lekarskich. Pozdrawiam...

Oczko bardzo mi się podoba, świetnie pasuje na tej rabacie. Pozdrawiam.

Iwk4 napisał(a)

Ola, u mnie kwitną te, które w zeszlym roku jesienią przesadzałam i odmładzałam dzieląc na mnijsze kępki. Zostawiłam dwie kępki nie ruszone, które rok temu już nie kwitły, myślałam, że dlatego, że rosły w półcieniu. W tym roku też nie kwitną. A myślałam, że będzie odwrotnie.

No moje też właśnie przesadzane, odmładzane bo dwa lata nie kwitły i teraz też nie chcą. W ub roku dałam część siostrze i u niej cudownie zakwitły wiosną.
Chyba mnie irysy nie lubią
Zdrowia dla eMusia życzę bo czytam, że szwankuje. Bez zdrówka ani rusz, wiem coś o tym.

Ciurkadełko świetnie wyszło i pomysł z wykonaniem bardzo fajny.