Aniu, ta twoja trawka po lewej - też bym Silver Scrept pomyliła z Ptasimi łapkami Variegatus https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/94/948127/original.JPG
Przeczytałam o niej, że jako jedyna turzyca nie jest zimozielona. Czyli po zimie odrasta na nowo.
Olga, ja wiem, ze pacioreczniki i dalie się wykopuje na zimę. Ja to zrobiłąm. Włożyłam do skrzyneczki wyłożonej gazetami i zasypałam ziemią piaskową. Zostawiłam w kotłowni, bo tam najchłodniej, to po miesiącu miałam liście na wierzchu.
Wyniosłam do szafki do nieogrzewanego garażu wolnostojącego. Podejrzewam, ze tam zmarzły. Czasami M wyjeżdżał i drzwi nie zamykał, to myślę, ze wtedy. Jak sadziłam w maju do ziemi, to już nie odbiły. Szukałam w ziemi śladów, wszystko było zgnite
W tym roku mam dalie na nowo kupione i dostałam dwie kępki pacioreczników. Już prowadzę rozmowy z sąsiadką, by mi w piwnicy przechowała, bo ja takiej nie mam U mnie zbyt ciepło
Ewa, a jakie masz? Bo Polinka próbuje ustalić, dlaczego niektóre ptasie mają żółtą kreseczkę ? Może są podobne, ale nie te same? Tak, jak anulkowe trawki?
O jakich tabliczkach piszesz? Są jakieś fajne do oznaczania roślin?
Kawusia pyszna, sama bym spróbowała takiej w realu, ale Anulka daleko ...
kiedyś chyba był przepis na taką kawusię
Z trawkami Ewuniu próbuję dojść, jak powinny wyglądać ptasie łapki. Moje mają białą kreseczkę, u Polinki żółtą ... Dlaczego? Może to są dwie różne trawki? Tylko jak się ta druga nazywa ?
Iwonko ona jest zimozielona Ale moja po zimie wyglądała w opłakanym stanie,przewiało ją i przemroziło,myślałam że już po niej.Wiosną wszystkie kępy obcięłam nisko,odrosła ładnie ale potem słońce zaczęło ją przypalać a nie wiedziałam co to za odmiana i w jakich warunkach ma rosnąć to wsadziłam na słoneczne miejsce.Teraz wiem,że to królowa cienia
Nie raz żałuję,że nie mam piwnicy Podejrzewam,że zimą oleandry,datury i wszelkie kłącza by tam rządziły...
Miałam ten sam problem, w zeszłym roku zbutwiały mi dalie i paciorecznik Za ciepło miały, u mnie w garażu zimą można mieszkać - 15-17 stopni na plusie. Myślałam, żeby bulwy jakoś w pudła tekturowe zapakować w styropianowe kulki i jeszcze ta razem jakoś zawinąć i na zewnątrz w ziemi zakopać??? Albo w kociej budzie