Że mną to samo!

z zakupionych w tamtym roku róż jednej nie posadziłam zadołowałam w warzywniaku, bo już nie znalazłam dla niej miejsca. I oczywiście miałam już nie kupować żadnych i co?,,, mam już kupione w przedsprzedaży cztery nowe

Na szczęście chociaż na tą zadołowaną znalazłam chętną kolejną różoholiczkę