Napia
18:46, 17 mar 2024

Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Teoretycznie róże powinno się pryskać miedzianem, gdy są w fazie pąka lub uszka. Ale z pogodą bywa różnie i czasem, tak ja w tym roku, róże wystrzeliły, zanim zdążyłam zrobić oprysk. U mnie dzisiaj padała krupa śnieżna, więc wszelkie procesy uległy wyhamowaniu, dlatego zamierzam zrobić to w przyszły weekend.
Ten sposób ochrony róż przed chorobami grzybowymi zdradziła mi kiedyś pani z Rosarium, gdy szkółka wystawiała się na Gardenii. Korzystam z niego regularnie i wiem, że warto, bo zdarzyło się kiedyś, ze względu na chorobą, zrezygnować z corocznego oprysku i róże chorowały znacznie bardziej niż zwykle
