Lidka - dziękuję

Rzeczywiście, Wiola ma świdośliwę prowadzoną na drzewko
Ania - Anpi - wczesną wiosną doceniamy nawet najmniejszy kwiatek. Od sąsiadki dostałam ranniki i cieszą bardzo

Z ręką to chyba nie tylko kwestia przepracowania, ale na diagnozę muszę trochę poczekać. Kombinuję, jak działać w ogrodzie i za bardzo jej nie obciążać

Zuza, Ewa i Hania - dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za rady, zdjęcie i zaznaczenia. Jesteście nieocenione, a ja już mniej więcej wiem, jak prowadzić drzewko, by nie urósł mi wielki krzaczor, tylko subtelna elegancka panna z kapeluszem

Przymierzałam się, by dzisiaj poobcinać nadprogramowe gałązki, ale od rana padało, więc muszę to zostawić na przyszły weekend
Alicja - u mnie i sąsiadów forsycje już szaleją, czas na cięcie róż jak najbardziej odpowiedni, ale u mnie dzisiaj od rana padało, więc z cięcia nici. Nie przejmuję się jednak, za tydzień nadrobię

Ty też spokojnie zdążysz

Hortensje znacznie mniej kapryśne, zwłaszcza bukietowe i drzewiaste, coraz bardziej je lubię
Dagmara -

Wiem, że zgodnie z zaleceniami koperek wysiewa się po 15 kwietnia, ale wysiałam w szklarni. W ubiegłym roku z rozpędu kupiłam zbyt wiele nasion, więc nie żal mi eksperymentować. Co prawda dzień po wysianiu przyszły silne przymrozki, więc eksperyment może się nie powieść, ale co tam

Zaryzykowałam
Gosia - z tym drapakiem to niestety prawda. Sąsiedzi maja koty, dlatego większość moich drzewek ma osłony, niestety średnio to wygląda, a ja liczę się z tym, ze to drzewko też będę musiała chronić przed kotami. Wczoraj trochę podziałałam - przycięłam róże aspiryny i LO, w sumie 11 sztuk. Od razu zaczyna lepiej wyglądać. Zostały mi jeszcze wszystkie pnące, Lovely Fairy na przodzie oraz posadzone dwa lata temu na słonecznej

I to na tyle w tym tygodniu. Czekam na kolejny weekend