Gosiu i pooglądałam sobie wszystko Twoje : ) (mnóstwo tych stron ! )
rodzinę fajną, sympatyczny dom i tworzony przez Ciebie ogród - podoba mi się , również Twoja ogromna motywacja do zmian
Dzięki Marzenko Jak sama widzisz, roboty przed nami kupę, ale co tam.... Szczerze mówiąc byłam załamana przez pewnien czas. Pomyślałam sobie jednak - kobieto przecież to dopiero pierwszy rok!, czego Ty bys chciała??
Gosiu.Zanim z ziarenka wykiełkuje roślinka-rok mija.Cierpliwość naszą cechą winna być,i taką w sobie trzeba wyrabiać,Wszystkiego w jeden dzień się nie da,jak chce się samemu urządzać ogród.
Powodzenia , a złe myśli odganiać proszę za góry i lasy.A nie z nimi po ogrodzie chodzić.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Hania Masz 100% racji Staram się jak mogę. Powiem szczerze, że jak na nakłady finansowe, którymi dysponowałam i czasem, to i tak wiele się zrobiło (oczywiście odejmując czas wszelkich chorób itp ) Podejrzewam, że gdybym mieszkała w Kubusiowie na stałe, to pewnie roboty by było zrobionej z 5 razy więcej
Gosia, i tak masz juz dużo zrobione ! ciężko się pracuje z doskoku, więc jeszcze dochodzi Ci problem doboru odpowiednich nasadzeń (skoro ma nie być nawodnienia) . Ja niecierpliwa z natury jestem, ale takie budowanie ogrodu powoli ma swój urok! A Ty kobieto masz taką piękną okolicę dookoła, że w sasadzie nic już tam nie musiałoby być....
Ania no coś Ty! Nigdy mojego łobuza nie oddam do internatu
Anula ja tyż niecierpliwiec jestem dlatego tak ciężko mi się czasem ogląda czyjeś rewolucje ogrodowe Ale nie dam się U nas też będzie ładnie! Okolica faktycznie piękna, jednak mnie się marzyyyyyy wielki ogród
A teraz ostatnie podrygi mojego balkonu Wam przedstawię
....oto moi stali goście od kiedy pojawiły się aksamitki na balkanie
.... pelargonie
...tą trzeba obejmować dwoma rękami takie ma głowy kwiatowe (muszę koniecznie zrobić sadzonki)