Gosiu, może zostaw te blondynki w spokoju
ale ja właśnie przy wielu roslinach porobiłam już małe kopczyki... a tu właśnie poprawa pogody... chyba jednak to zostawię
Tak łażiłam sobie po tych naszych polach i stwierdziłam, że nie ma się czym chwalić... Z roslinami bieda bo te, które wsadzone to znikają przy takiej powierzchni.... No nic w takim razie wrzucam fotki ogólne