Ela no właśnie tym sie martwiłam.... ale jak piszesz, że dadzą rade to oki
Haniu sprawdze tą marchew

Arbuz mi się marzy! Spróbuję, jak sie nie uda to nic nie szkodzi. Dyni nie bardzo lubimy więc nie zamierzałam siać. Hmmmm a co do kalafiora to nie wiedziałam, że jakis "skomplikowany" jest

Może faktycznie odpuszcze...
Agniecha czyli wychodzi na to, że nawet na na nasionach trza czytać dokładnie

.....czyli marchew siać wczesną i późną od razu???
Ewa ja sobie zrobiłam taki "podział"... od wjazdu będzie lasek i łąka na wzniesieniu, między garażem a domem (czyli teren, którego teraz zdjecia wstawiałam) ma byc krzewiasto trawiasty, za domem od strony jeziora rabaty różane i bylinowe (taka trochę naciągana Anglia

), o dole narazie nie myślałam, ale myślę, że będzie to czysty miks (zresztą jak pewnie wszystko... bo czuję, że to będzie istny miks ta działka

) Generalnie staram się czerpac z ogrodów angielskich....
Asia no właśnie tak pomyślałam, że ten pierwszy rok to będzie po prostu czysta obserwacja..... Zresztą musze się nauczyć z czym co siać itd.... Fasolka będzie obowiązkowo, buraczki tyż. Kompostownika nie mam

(ale w tym roku nie odpuszczę, muszą mi zrobić) A sałata mi się marzy..... Maliny też chcę nabyć chociaż moja sąsiadka posadziła i nie chcą rosnąć.... poziomki mamy "gratis", same rosną, truskawki będe sadzić. Ha! Tylko jak ja to wzystko "obrobię"?!