Aniu z Lecę w kulki witaj w Kubusiowie Z kreatywnością u mnie jakoś ostatnio kieopsko ale mam nadzieje, że wróci ona wraz ze słońcem
A teraz powiem Wam, że pojechałam dziś z mamą do castoramy... po fotel wiklinowy dla Babijki Oczywiście wybrałyśmy, kupiłyśmy i jakie hasło rzuciłam? Oczywiście idę do działu roślin! Wiecie co wytargałam?! Wielkiego pana Cyprysa Jak stałam przy kasie to sie zastanawiałam co ja z nim zrobie?? W sensie jak go upchnę do auta.... No ale udało się.
Doszłam do wniosku, że nie stać mnie na kupienie na balkon cisa na pniu - droga to impreza a nie mam pewności, że przeżyje zimę więc z dwojga złego nastał u nas pan Cyprys Może Danusia nie będzie za bardzo rozczarowana.... no niestety względy kasowe mnie "przygniatają" A i tak przecież kupa kasy pójdzie w Kubusiowe pola
Dobra dosć glindzenia teraz fotki
Najpierw hiacynty, które dostałam od Danusi po warsztatach Buziol Danuś