Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kubusiowo

Kubusiowo

Sabinka 07:31, 21 maj 2012

Dołączył: 03 paź 2011
Posty: 338
Obejrzalam foteczki...WOW! jakie przyjecie i jakie usmiechniete buziole ! Super organizacja!
Kasiu Twoja laurka ( nie wiem jak to powiedziec bo szukam slow ktorych nie ma ) FANTASTYCZNA, CUDOWNA, MAGICZNA poprostu CACUSZKO! Naprawde swietny pomysl i jak fachowo zrobiony!!!Gratuluje!
____________________
Ogród u Mayi
jotka 13:46, 21 maj 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
zbigniew_gazda napisał(a)
Gosiu kwiaty kwiatami ale laurka to mistrzostwo świata. Gratuluję pomysłu i wykonania.


Gosiu, mogę tylko zacytować Zbyszka
A jeśli chodzi o bunt maluchów, to mogę Ci powiedzieć, ze bunt dwóch maluchów to jest dopiero coś
Córka ma bliźniaków rok starszych od Twojego i wkoło podpytuje kiedy to się kończy ..
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
Joaska 15:59, 21 maj 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Bunt - się tylko nasila
Mój Fiso ma 4,5 roku i jest tylko gorzej
Teraz ma juz swoje zdanie, swoje upodobania, a że jest jedynak w całęj okazałości to pokazuje na co go stać
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
kaisog1 16:23, 21 maj 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Sabinko, Jolu dzięki za miłe słowo

Joaśka ja już jestem załamana a z tego co piszecie wynika, że to się nigdyyyyyyyyyyyyyyyy nie skończy. Chyba się szybciej wykończę ja niż te bunty minął
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Sabinka 16:37, 21 maj 2012

Dołączył: 03 paź 2011
Posty: 338
Ja tez mam taka mala buntowniczke, ale nie przejmuje sie tym bo wiem ze to taki wiek. Dzieciaki w tym wieku chca nas nasladowac i tak jak my mamy swoje zdanie tak i one je maja. Teraz kreuja swoj swiat, a ich wyobraznie jak tak bardzo nieograniczona, ze my dorosli nie potrafimy tego okielznac. Dlatego Gosiu nie przejmuj sie, czasem musisz ulec, ale nie za duzo! Twoje warunki sa wazniejsze! Zycze sily i powodzenia!
____________________
Ogród u Mayi
hanka_andrus 18:02, 21 maj 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Ważne,żeby dzieciak miał jasno określone granice.I konsekwentnie tego trzeba się trzymać.Nawet jeżeli ustępujesz, musi wiedzieć,że to jest wyjątek- w przeciwnym razie stale będzie wymuszał, bo wie że jesteś miękka i ulegniesz.To są nieźli kombinatorzy.Przerobiłam to z własnymi dziećmi i z wnukami. I rodzice muszą mieć jednoznaczne wspólne stanowisko w sprawie,a nie tata pozwoli,na przekór mamie, albo odwrotnie.
Pozdrawiam strapionych rodziców buntowniczych dzieci.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Ana 18:22, 21 maj 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
O tak Haniu, swięta racja z tym trzymaniem wspólnego frontu przez rodziców! To podstawa, żeby dziecko nie "zgłupiało", ale to trudne....

Ostatnio czytałam bardzo fajny wywiad z Beatą Tyszkiewicz i Karoliną Wajdą o wychowywaniu dzieci i relacjach matka-córka (mozna przenieśc na ogólnie matka-dziecko). Karolina przytoczyła taką historię o tym jak kiedyś na przekór mamie, która zabroniła jej iść na spotkanie z chłopcem, wsiadła na konia i powiedziała, że i tak pojedzie. Pani Beata zagroziła, że jeśli to zrobi to zabierze jej konia (a był to Karoliny pierwszy własny wyczekany koń). Pojechała. Pani Beata słowa dotrzymała i sprzedała konia. A Karolina mówi teraz, że to było OCZYWISTE dla niej i ona wiedziała, że matka DOTRZYMA SŁOWA, bo jej to OBIECAŁA. Bo obiecywać nie zawsze oznacza coś dobrego, chodzi właśnie o dotrzymanie danego dziecku słowa i nie cofanie OBIETNIC, obojętnie, czy są dla dziecka nagrodą czy karą. IO dlatego zawsze wierzyła matce i wiedziała, że co by się nie wydarzyło mama dotrzyma słowa...

Dzięki temu trochę inaczej spojrzałam na to co mówię dzieciom, co im OBIECUJĘ i staram się slowa dotrzymać, choć nie jest łatwo czegoś nie "chlapnąć"
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
siaaska 19:22, 21 maj 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1549
Wychowanie dziecka to nie taka prosta sprawa jakby się wydawało... Kiedy nasz Kuba był jeszcze malutki lubiłam oglądać program Doroty Zawadzkiej, przydałoby się teraz obejrzeć jakieś powtórki i stosować na bieżąco jej rady Kiedy Kuba był sam to było troszkę lżej... teraz jak jest dwójka to czasami porostu wysiadam... :/ Kuba przy Natusi to był aniołek.... Ta dopiero rozrabia... tylko pomysły chyba brat podsyła....
____________________
Asia - Nasz mały raj na ziemi i www.siaaska.zieloneblogi.pl
EPODLAS 19:50, 21 maj 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Też czytałam ten wywiad Beaty Tyszkiewicz i jej córki. Przeczytałam zimą książkę Beaty "Nie wszystko na sprzedaż" Dobrze się czyta, i zupełnie z innej strony spojrzałam na znaną aktorkę. Najbardziej mnie zdziwiło, że była niesfornym i niezbyt pilnie uczącym się dzieckiem.
____________________
Mój ogród
monitka 21:54, 21 maj 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Gosiu u ciebie nadal wychowawczo ja się już żalić nie będę ale u nas dzisiaj ostro było wywiad z Tyszkiewicz też czytałam, bardzo mądry.

Widziałam laurkę, którą zrobiłaś dla Bogdzi. Śliczna moja siostra "bawi" się w podobne rzeczy
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies