kaisog1 napisał(a)



To super, że się wyjazd udał. Wcale się nie dziwię, że nie chciał wracać do domu.
Popatrz jak to jest teraz moje ciekają po dworze, zdarzało się, że zmarzły, miały mokro w butach (nie zdążyłam wyłapać kiedy i gdzie zmoczyły) Wywiało je nad morzem i odpukać zdrowe. Natomiwst jak pomyślę o przedszkolu to mam gęsią skórę tym bardziej, że zapisałam też Pawełka.

....ja tak samo sobie myślę Ale mam troszkę nadziei, że jednak będzie może ciut lepiej

Witam cię Gosiu!
Nie powiem że ogarnęłam cały twój wątek, ale staram się
Co mogę poradzić, to zacznijcie dziewczyny dawać swoim skarbom tran i to już teraz, a na pewno zobaczycie różnicę To takie zboczenie zawodowe
Idę buszować dalej

Fajne lampiony zrobiłaś Gosiu Klimacik, że ho ho ... Super zdjęcia ze spotkania i w ogóle extra macie z tym jeziorkiem.

Avatarek bomba !!!! Dobrze że szefowa trzyma ręknę na pulsie
Wiesz kochana w takim stoju do ogrodu , to ja nie chcę myśleć co nosisz w sypialni ha ha ha Zaraz mi odpowiesz ,że nic
A kapelusz - piersza klasa
Do zobaczenia u Szmitów

kaisog1 napisał(a)

Szefowa Twoje słowo dla mła rozkazem

Magdo, Aniu żadna ze mnie miss a tym bardziej rasowa Tu zwałek, tam zwałek! Ale co tam! Życie ma się jedno i trza ze wszystkiego korzystać! A przecież nie wygląd a serce się liczy!

nie czepiaj się, aby wszyscy mieli taką figurkę

Ale fajnie masz Gosiaku w tym Kubusiowie Twoje zdjęcia w kapeluszu extra! oba mi sie baaaardzo podobają, to drugie przytulone do hortensji takie romantyczne, że hoho
A wieczór w Kubusiowie cudowny !

Karola no szczerze mówiąc to z łopatą mało tańcowałam No ale w końcu wypoczynek miał być!

Irenko faktycznie my chyba tu wszyscy mamy ADHD ogrodowe No ale przecież to tylko wszystkim na zdrowie wychodzi

Julita jak sie jeździ na wakacje z dziecięciem to raczej nie ma co liczyc na wypoczynek Ale tak czy inaczej ja tam ŻYJE!

Weronika..... bo to takie moje klimacisko Chociaż może nie wyglądam to gdzies tam we mnie drzemie nuta nostalgiczno-marzycielska

Anieszka Kuba mój tran miał podawany w zeszłym roku od początku lipca do października..... zero rezultatów prócz tego, że żarł jak najęty Hehehhee co do stroju... uwielbiam ta sukienke bo jest dzianinowa, idealna na upał i nie ogranicza ruchów To mój hit ogrodowy w tym roku

Justi lampiony w zeszłym roku dziergała i myślalam, że będa jednorazowe a tu proszę... i w tym roku nam służa

Ania ja sie absolutnie nie czepiam a piszę jak jest I niech sobie tak będzie bo mnie to nie przeszkadza

Beatko ten kapelusz z 100 lat mi dodaje Ale chronił od slońca więc do nosiłam A wieczory w Kubusiowie sa piękne! Zresztą tam wszystko jest piękne!

kaisog1 napisał(a)

Znikneła mi Anula..... wychodzę więc przed dom a tam... szklanka...



... podchodzę bliżej, patrzę w dół.....



...Anulka pieli

Biedna Anulka, o szklance wody zagoniona do pielenia!!!Przyjedź do Bogdy, lepiej...dam dodatkowo pajdkę chlebka

kaisog1 napisał(a)

Znikneła mi Anula..... wychodzę więc przed dom a tam... szklanka...



... podchodzę bliżej, patrzę w dół.....



...Anulka pieli

Takich gości też lubiębrawo Anula

Ale bosko u Ciebie Będę zaglądać po cichutku.

Bogda i Aniu noooo Anulę trza "wypożyczać! Idzie jak burza i żadnemu chwaścikowi nie przepuści!

Kasia zapraszam