Widzę ze miałaś sympatycznych gości a najbardziej się pewnie dzieci cieszyły no i chyba smok , tak przynajmniej ze zdjec wynika. Taniec z ogrodniczymi narzędziami stał się modny , choc prawde mówiąc z kosą już dawno tańczyłaś. Avatarek swietny.Pozdrawiam serdecznie.
Julita no wiesz sąsiedztwo zobowiązuje hihiihi czasem się cieszę, że do Szefowej mam kawałek
Bożenko dzieciaki brykały co nie miara Gdyby jeszcze było zrobione ładne zejście do wody i zrobione kąpielisko to byłaby bajka A smok tyż lubi takie zabawy
Kasia mnie też wkurzają chwasty ale na rabatach Przez tą ciągle spływającą wodę nie moge sobie pomóc wysypując chociaż korę. Ale juz Teść plan obmyślił jak ją zatrzymać i będziemy próbować