to Hakuro Gosia je tak super przycięła

Basiu mam nadzieje Chciaż jak to wiadomo wszystko ma swoje wady i zalety. Jedną z wad tych skrzyń jest niezwykła utrata wilgotności... No ale zobaczymy!

Monikadzięki! Co do Hakuro to jak chciałam w zeszłym sezonie tak przyciać to Panowie darli się, że we wsi było słychać Teraz zrobiłam to szybko i po cichu Krzyczeli po fakcie

Beatko

Kasiek hahahha

Justi hehehhe fajnie to wygląda ale.... chyba pierwszy raz to napiszę! Nie chcę już powiększać działki!

Asia w zeszłym roku jak nie ciachnełam były takie...

Kasiu slicznie dziekuję Ekipie przekaże

Ula bo taka mowa obrazkowa najlepsza

Sylwia fakt, zaczyna być widać. Ja jestem bardzo ciekawa jak to będzie za 3 lata

Kasia najlepsze jest to, że tam jest 12 skrzyń 2,50X1,10 a Panowie moi chcą powiększac warzywnik jeszcze! No ja mam rozmach ale chyba troszkę przesadzają

Bogda hakuro. Nie posłuchałam Danusi i żałuję.... trzmielina byłaby tu zdecydowanie lepsza.



A ja dzisiaj dostała prezent. Prezent, na który czekałam 2 lata Ciułałam, zbierałam i w końcu mam!! Wieczorkiem zdjęcia

Do wieczora ciekawość mnie zeżre ale dam radę

Lukniesz do mnie w wolnej chwili?

Joaska napisał(a)

no widzisz i dobrze zrobiłaś, a ja się cackałam i mam takiego rozczochrańca, ale spokojnie dma jej trochę czasu i znowu ją ciachnę

Hakuro trzeba ciąć na krótko i często!!! Bez tego robi się bezkształty wiecheć (sąsiad ma taką za płotem, więc wiem co mówię). Moje tnę minimum 3-4 razy w roku i po 2 latach są to kule o średnicy metra - a po zakupie były niewiele większe od tych w Kubusiowie.
Gosia, Joaska - macham

Za swoje cięte Hakuro prawie ojciec mnie z mojego własnego domu by wyrzucił'po co tniesz? nie znasz się a tniesz!"Mama miaach te chłopy!!!

kaisog1 napisał(a)

Warzywnik...



Bób, pomidory, bazylia .... truskawki

Piszesz, że jakieś nowe idzie... a ja tu same nowości widzę.

Piękna ta rabatka przed domem- jak i cały domek taki swojski,ciepły, czuć, że mieszkają w nim dobre duszki

I ja hakuro ostro potraktowałam i zagęściła się, że ho ho

Gosia pokazywałaś już moze hortensjowe patyczki?
JAk wyglądają teraz?

PS. jak ja uwielbiam te twoje okiennice... mmm, miodzio...

Moniika zajrzałam ale zaraz lukne jeszcze

Aga ja to wiem ale jak to uzmysłowić moim Panom??? Ciekawe czy moje też az tak przyrosną

Bogda dokładnie hahahha

Ewa hihiihihi no masz rację Ale "nowe" tez idzie

Marta dzięki No mam nadzieje, że moje tak jak i Twoje sie zagęszczą

Beata patyki wyglądają strasznie.... to chyba będzie moja największa porażka Jednak dziwi mnie to, że te, które potraciły liście zaczeły korzenie wypuszczać.... zostawię je i zobaczymy co będzie

A teraz przedstawiam Wam moje nowe dziecie Drugie po szpadelku do kancików