No niestety olchy muszą zostać.....

Dziś miałam gotować dużyyyy obiad, oddać się kuchni bez końca ale...... NIC z tego. A to za sprawą takiej o to torebki Danusiowej, której zawartość spoglądała na mnie...



...no jak tu gotowac coś jak maleństwa mówią: "zaopiekuj się namiiiiii" , więc do dzieła pomyślałam i zaczęła skubać....



Efekt, to plantacja bukszpanowa na balkonie




Danuś dużaaaaaaaaaaaaaaaa buzia dla Ciebie

U mnie taka sama plantacja

No Gosia super samotnia. Zniknęłam na 10 dni i ogarnąć wszystkiego nie mogę. Jak zobaczyłam ilość postów to z tydzień będę nadrabiać. A tu pranie, rozpakowywanie itp.......

Gochna, słuchaj no...czy Ty bukszpanki sadziłaś ukorzenione?czy nie?co z nimi na zimę zrobisz?okrywać będziesz?ja się zastanawiam bo chcę sobie też wyznaczyć miejsce - zawijaska na bukszpanki i nie wiem czy mogę powtykać takie bez korzonków coby się same tam już ukorzeniały(pod koniec sierpnia dostanę reklamówę z cięcia), ligustr sobie chyba daruję no i będę sadzić kwietki białe i bordowe(tudzież czerwone)jakoś sama biel by chyba była za...biała

Słuchajcie dziewczyny i chłopaki

Jak chodzę sobie na spacerek z pieskiem, obok na pięknej ulicy jest sobie ogród, otoczony wielkimi daglezjami. Pod nimi sucho... że nie wiem co. Jak pada deszcz - trochę lepiej.
Jakieś dwa lata temu właścicielka nasadziła pod drzewami, powtykała sadzonki bukszpanu. Jutro zrobię im zdjęcie, zobaczycie jakie wielkie;P już som

Wiesia tym sposobem zrobiła też takie sadzonkowanie.
Ale Gosia to zrobiła po prostu wzorowo i jeszcze zdjęcia Duża buźka

Plantacja Wiesi

Gosiu nie mogę się nacieszyć z tej plantacji i jak pięknie pokazana. A sadzonki były dziś na 8 pietrze wieżowca w mojej robocie dzisiejszej, potem zjechały na dół do Gosi, bo przyjechała po nie z M. (pozdrówki bo nawet się nie przywitałam - wybaczcie Gosiu)

Chciałam powiedzieć, że sadzonki pochodzą ze zdobycznego bukszpanu z niedzieli - ten gigant

bierzcie przykład ze starszych ogrodników

Kasia ja też jak przyjechałam to nie wiedziałam co najpierw A na Ogrodowisku nie wiedziałam, z której strony zacząć czytać hihihihi

Bogda na zawijaski i koło wsadziłam już ukorzenione, kupione bukszpaniki. Sama się zastanawiam czy te sadzonki na balkonie sobie poradzą.... a może dać je na przechowalnik, żeby nie zmarzły, hmmmm ??
Co do samotni.... przecież każda może byc inna mnie akurat ta biel bardzooooo odpowiada

Danuś kurtka na wacie ale mi komplementy piszesz , normalnie się zaczerwieniłam Buziak!!
Ciekawe ile z nich sie ukorzeni? Ja mam cichą nadzieje, że wszystkie Z serca darowane to MUSZĄ!
Co do zdjęć.... lubie "fotować" wszystko co sprawia mi frajdę. Dlatego te relacje Wszystko robię raczej "na wyczucie" niż na podstawie wiedzy, niestety Ale jak to mówią - praktyka czyni mistrza - chociaż i ta bazowa wiedza bardzo sie przydaje hahaha
Mój M. po przyjeździe do domu stwierdził, że głupio mu bo nawet nosa z auta nie wyściubił.... ale tak to jest jak człowiek wszędzie się spieszy Także nie Ty a my przepraszamy

Anuś ja to się cieszę, że mam od kogo "ciągnąć" tą wiedzę