Kindzia: No widzisz

Iza. To taka dzikość w moim uporządkowanym ogrodzie próbuje się przebić. Lubię i dzikość i formalny ogród

Ślimaki i u mnie w masie
z domkami i bez.
Dzis im przetrzebiłam populację bo rano wpadłam na ich śniadanie, siedziały przy stolach jeżówkowych i jarzminakowych. obgadywały mnie zasysając zieleninę. Padły trupem na widok kokoszki uzbrojonej w rękawice i palce do zgniatania.

Ślimaki i u mnie w masie
z domkami i bez.
Dzis im przetrzebiłam populację bo rano wpadłam na ich śniadanie, siedziały przy stolach jeżówkowych i jarzminakowych. obgadywały mnie zasysając zieleninę. Padły trupem na widok kokoszki uzbrojonej w rękawice i palce do zgniatania.

Witam
Prosze o pomoc w identyfikacji szkodnika. Nie chcę zaśmiecać wątku więc podaje link gdzie opisałam problem.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1910-rozpoznawanie-chorob-i-szkodnikow?page=74
jeśli zaśmiecam prosze usunąć i strasznie mi przykro że tak sie witam

Danusiu wstawiłam zdjęcia tego chorobździla

Mam i ja......idę polekturzyć do poduszki
Pozdrawiam Danusiu

Fajnie, ze dzikosc sie przebija i ja lubisz, milego dzionka Danusiu

W tym roku całe pasmo pomyłek polskich tulipanów, dlatego trzeba będzie się pożegnać z kupowaniem w Polsce.

Niektóre jako tako, a niektóre, po prostu nietrafione. Miały być czarne i białe, a są różniaste, nawet brązowe się trafiły i pomarańczowe. Jak u was z pomyłkami? Jest w torebce to co napisane?

Nawet w jednej torebce z jedną odmianą były różne kolory, choć podobnie postrzępione