Jolu, podobały mi się klony, ale szybko łapią mączniaka. W szkółce oglądałam jesienią, każdemu coś było. Mój mały klon czerwony też zaatakowany, zgubił wszystkie listki, zniechęciło mnie to do nich. Grujecznik cudny jesienią, ale co z jego wielkością? Choć Małgosik stwierdziła, że skoro u mnie w ogródku rośnie dąb, to wszystko może. A ja sobie myślę, że ostatecznie, jak będzie za duży i nie dam sobie z nim rady, to trudno, wymienię i trochę opału za 20 lat pozyskam. Mam 2 miejsca, gdzie chciałabym ładne drzewa: typuję na ambrowca i chyba grujecznik będzie wiosną. No i wzdłuż żywopłotu 3 wiśnie Umbry