Ależ zimowo u Ciebie, u mnie ani grama śniegu, a przydałby się przy tych mrozach.
Platana okryje dopiero przed następna falą mrozów, teraz idzie już ciepełko.
Mojej magnolii nigdy nie okrywałam, nawet pierwszej zimy, tylko korzenie trochę korą podsypałam. W tym roku ją przesadzałam i też stoi nie okryta, mam nadzieję że nic jej nie będzie...
Wczoraj byłam z córą na odkrytym lodowisku, nie przypuszczałam, że przy -9 st. mrozu może być aż tak ciepło

. Ale frajda była ...