Masz obiecane nasiona na łąkę kwietną Muszę się uporać z grabieniem.
Na ostatnim zdjęciu jest miskant giganteus. Miał być tam tylko na sezon, a rośnie już dwa Na wiosnę może wsadzę za niego drzewo.
W werbenie posadziłam już klona czerwonego. Liczę też, że żywopłot grabowy ruszy w przyszłym roku i stworzy ładne tło.
Dziękuję Muszę zajrzeć do Ciebie, bo dawno mnie tam nie było
To pierwsza zima rododendronów u mnie, więc na pewno je okryje, ale dopiero jak w ciągu dnia też będzie mróz. Mam przygotowane pudła kartonowe, do których nasypie suchych liści. W razie solidnych mrozów zawsze można rzucić jeszcze na wierzch matę słomianą albo agrowłókninę.
Najlepiej sprawdź sobie jaką mrozoodpornośc ma Twoja odmiana. Ja mam dwa wrażliwsze -23st, a rosną w gorszym miejscu niż pozostałe dwa z mrozoodpornością do -29st.
Dokładnie jak piszesz, do wora z dziurami, zalać wodą i tyle. Szerzej pisałam kilka stron wcześniej...
Mam też kompostownik z desek zrobione, pełny po brzegi, ale jakoś nie oczuwam, że jest lepszy od tego z palet