Reniu moja wyobraźnia poszła, jak zobaczyłam to co pokazałaś, twoje tworzenie jest przemyślane i świetnie tera widać całą perspektywę, za bardzo bym nie szła na wyskokość, bo widkoi masz boskie...tylko pojedyncze egzemplarze, a giganteus na tym tle wygląda bosko, czemu chcesz go wyprowadzić?

widoczki to rzeczywiście atrakcyjne ...z jednej strony dobrze jest zostawić otwartą przestrzeń ...a z drugiej ...to jak się wiatr rozpędzi ..to już nie jest tak ciekawie i miło.

Matko jaki areał - bosko
Wianuszek piekny, musze cos się za ozdoby wziąć

wow

Reniu Ty wiesz że to jest piękne
Nie umiem Ci doradzić, napewno nie na tym etapie. Ale czytałam, że Magnolia zagości w Twoim ogrodzie więc nie ma o czym gadać, będzie pięknie !
Wianek świetny zrobiłaś a wiesz, ze ja do teraz nie zrobiłam kroku w tym kierunku ? Za chwilę świąteczny trzeba będzie szykować ...

Renia wianuszek słodki

Dziewczyny ja swoim magnoliom liście zostawiłam tak jak zrzuciły pod koroną. Są w kółeczkach to w trawie mi nie przeszkadzają. Sprzątnę wiosną, albo zostawie na naturalną ściółkę zobaczy się, a korzonkom cieplej będzie

Ja wczoraj wszystkie liście magnoli pozbierałem Dobrze że to zrobiłem bo dziś by były rozmiecione przez wiatr po całym ogrodzie

Reniu, a dlaczego tu taki przestój? Mam nadzieję, że wszystko OK

Popatzylam sobie jeszcze raz na twoje areały i powzdychalam bo ja wlasnie u siebie sie glowie gdzie upchnac kilka drzewek

Olu, ja jestem.
Przyszłam pogapić się na zdjęcia.

To tak jak ja
Zazdroszczę przestrzeni

Renia pewnie da nas robi zdjęcia

No to dobrze, że to tylko limit, a nie kolejna choroba. Pewnie mąż go wykorzystał...

Z miskanta giganteusa mąż chciał zrobić swój ogród ciszy jak w Goczałkowicach Wsadziłam w wolne miejsce jedną sadzonkę, żeby się rozrosnął Bardzo się do niego przyzwyczaiłam... Jeszcze sobie to przemyślę przez zimę




Dziewczyny, moja działka jest pochylona, w polach w najniższym miejscu płynie rzeczka, a potem teren znowu się wznosi. Wydaje mi się, że ciężko będzie przysłonić zupełnie ten widok. Trzy lata nad tym myślę i jednak wolę się osłonić, zostawiając kilka punktów widokowych
Pisałam już kiedyś, że są plany budowy przez te pola drogi szybkiego ruchu... Nie wiadomo jak się sytuacja rozwinie. Hulające wiatry to też jest argument za nasadzeniami