Juzia, anka_, Margaretka3
Ulżyło mi, że to nie opuchlak, bo ich się boję najbardziej. Rolnice już nieraz znajdowałam, ale były mniejsze niż to wczorajsze. Pędraków już w tym sezonie też kilka znalazłam. No nie można wpadać w psychozę...
Gosiu, bardzo chętnie ugoszczę Cię kawą i ciastem jak wpadniesz z opuchlakiem
Brunery zaczynają kwitnąć. Podzieliłam w tamtym roku i na razie 4 małe sadzonki mam, a tej drugiej odmiany sadzonki mi zaginęły, tylko jedna wylazła z ziemi.
ps. teraz patrzę, że na zdjęciach to tych kwiatów to nawet nie widać