Renia, ona wygląda tak jak moja Aleksandrina, Twoje drzewko jest dużo większe i ma większe kwiaty, magnolie pośrednie mają duże kwiaty, więc ją podejrzewam i za nią obstawiam...jest wyjątkowa dobrze wybierz dla niej stanowisko...ta różowa to może być Lennei, podziwiam odwagę tego cięcia kulkowego, drzewka mają piękne korony, zapytaj jakie to odmiany?
Pytałam, ale Pani sprzedająca nie wiedziała. Ma spytać teścia, bo to on własnie z tych drzew robi sadzonki i sprzedają przy osiedlowym sklepie spożywczym. Jak się dowiem to Ci dam znać Tak już od kilku lat, ale dopiero dzisiaj zajrzałam i ceny mnie powaliły - tak niskie, a sadzonki rozkrzewione, ładnie zbudowane, a nie patyki jak w szkółkach. Doszłam do wniosku, że skoro im idzie ta sprzedaż, to sadzonki są dobre jakościowo. Poza tym te cięte magnolie świadczą, że facet się zna i ma rękę...
Pamiętam, że te kulki magnoliowe były formowane dopiero kilka lat temu, z takich dużych drzew jak jest na zdjęciu. Teraz są przycinane co roku i co roku myślę, że nie zakwitną. A one takie piękne
Aleksandrina mówisz... Mam już przed domem ale jeszcze nie kwitnie (to ta co ma część suchych paków). Nigdy nie kwitła, więc nie mam pewności, że to ona.
Oj i już Ci zadroszcze tej magnolii, oj zazdroszczę Piekna jest kolorem i wielkością. Gratuluję udanego zakupu Ja dzisiaj też widziałam kwitnące drzewka magnolii z przycinanymi koronami. Też nie wiedziałam, że tak można. I jedno ogromne, pięknie rozkrzewione już drzewo, całe w bielusieńkich kwiatach.
A wiesz, że moja ma 6 kwiatów i zapowiada się na więcej
Werbenę zostaw na piwniczce, może być ciekawie.
Zdjęcia piękne
W ubiegłym roku posadziłam tam 10 jałowców Wiltonii, dwa nie przeżyły lata (mimo podlewania oczywiście). Za to widzę, że roślinki skalniakowe rozsiewają się tam same, bo im dobrze.
Ta roslinka Ci zimy nie przeżyje to delosperma , delikates.