monteverde napisał(a)

Ja bym nie ryzykowała z przesadzanie tak wysokich tuj, bardziej bym od dołu poobcinała gałęzie wyrównując je i czymś podsadziła np, hortensjami lub trawami, to taka ciężka praca a nie wiadomo czy się przyjmą na nowym miejscu?pozdrawiam

Witaj Aniu. Te tujki z gołymi kolanami - zostają na swoim miejscu. Faktycznie, gdybym je ruszyła, to najpierw ja bym padła, mój M, a na końcu tuje Przesadzę młodsze egzemplarze, które u mnie rosną jakieś 3 lata, na inne gołe miejsce - płot z widokiem na ulicę A przesadzać będę tylko 4 sztuki - Brabanty, bo:
1. za gęsto posadziłam
2. jest to mieszanka ze Szmaragdami (przypłocie tak wygląda S-S-S-S-B-S-B-S-B-S-B)
tak trochę do bani to zrobiłam te parę lat temu.

Tak jak pisałam wyżej, dzisiaj jadę odebrać 8 nowych tujek (4 "B" i 4 "S"). I "B" będą od strony ulicy, a "S" od sąsiada. Wszystkie dostaną pyszną ziemię i korę, a od wiosny ... oj będzie się działo.

To Asieńko fajne zakupy zaplanowałaś

Cześć Ewuniu! Póki co to są zakupy w skali mikro, ale od czegoś "tsza" zacząć

Jeszcze tylko kilkadziesiąt minut i siup ...

Ale radość od Ciebie bijena te zakupy...pozdrówka zostawiam

JulkAd napisał(a)

Ale radość od Ciebie bijena te zakupy...pozdrówka zostawiam

Również pozdrawiam

A oto nowości

I berberys, w sumie też nowość

Trafiłm do Ciebie prosto od Halinki Zawitki, przejrzałam, zaznaczam. Mam tez pytanie z jakiej części Wielkopolski jesteś?

Witaj, miło, że zajrzałaś do mnie
Samo serce Wielkopolski. Tak jestem Poznańską Pyrą
Lecę teraz do Ciebie, bo chyba w Twoim ogrodzie jeszcze nie byłam , ale już się poprawiam

AsiaK_Z napisał(a)

Witaj, miło, że zajrzałaś do mnie
Samo serce Wielkopolski. Tak jestem Poznańską Pyrą
Lecę teraz do Ciebie, bo chyba w Twoim ogrodzie jeszcze nie byłam , ale już się poprawiam

Zapraszam, będzie mi miło, zostawiam słoneczne pozdrowienia