Asia, cofnęłam się do metamorfoz. Dopiero na takich porównawczych zdjęciach widać jak nam się jednak zmienia w ogrodzie. Nasadzenia uporządkowane i trawnik rośnie. Trawnik jednak bardzo dużo daje. Zapamiętałam sobie to co kiedyś napisała Danusia, że na rabatach możesz mieć jeszcze mało roślin, ale trawnik + kanciki dają efekt.
Pryskaj czym wlezie, wyrywaj co widzisz i koś dosyć często, jak da radę to nawet dwa razy w tygodniu...Asiu pamietam jak chyba dwa albo już trzy lata temu walczyłam z chwastnicą. Nic na cho...rę nie działało, ino moje paluchywalczyłam dobry miesiąc, jak nie dłużej...całe szczęście pokonałam gadzinę....teraz uważam, że o każdy trawnik warto powalczyć...mój miał 18 lat jak zaczęliśmy o niego dbać tak naprawdę
U mnie to rośnie. Nie mam na to pomysłu. Na razie walczymy z mleczem i koniczyną. Jeden oprysk załatwił inne liściaste ale te dwa i ten "koperek" został
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Jutro będę miała starane, ktore kieeeedyś mi poleciłaś i zacznę siurać. Później jeszcze przelecę wertykulatorem może... ten trawnik nie wiem ile ma lat, jest jakiś dziwny. W zeszłym roku był potraktowany wertykulatorem, w tym areatorem i ciągle z niego można wygrabiać suchary. Non stop pełno filcu.