Wertykulację robimy co roku, jak się da, to nawet dwa razy. Mój eM przejechał wzdłuż, w poprzek i jeszcze raz wzdłuż. Wygrabił wszystko co się dało. Filcu zawsze jest dużo
Najpierw koszenie, później wertykulacja, przy okazji wyrywanie chwastów.
Starane na dwa trzy dni przed koszeniem.... wiem, że pomaga, ale pewnie nie na wszystkie chwasty, które widzę...złapie koniczynę, mlecz i szczawik rożkowaty (o ile go masz) i babkę, ale czy ruszy tego "koperka" (chyba krwawnik w początkowej fazie) nie mam pojęcia...doczytaj może na opakowaniu.
Asiu kolorowo u Ciebie na rabatach Bzykacze zrobiły atak na ostróżki
Trawnik opryskaj na chwasty Ja użyłem w tym roku Chwastoxu trio Pozbyłem się wszystkiego nawet tych paskudnych mleczy Oprysku nie wolno robić gdy jest susza Weź pod uwagę to że gdy oprysk zadziała w trawniku pojawią się dziury Trzeba będzie zrobić dosiewkę
Te kolory to tylko takie punktowe. Ogólnie jest bida z nędzą
Przemku, lepsza dosiewka niż te różne "koperki". Chociaż i w nasionach traw też są niespodzianki