Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa

Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa

monteverde 19:17, 18 lut 2015


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Hej wpadlam zobaczyc czy masz juz oznaki wiosny w ogrodzie a widzę lato pozdrówka
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Gardener27 19:19, 18 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
gierczusia 21:17, 06 mar 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Noo chociaż jedna co ma lato .. Reszta ma zimę ,albo wiosnę w najlepszym wypadku

Buziole , jak pisanie idzie ??
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
AsiaK_Z 10:05, 07 mar 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
No, no. Jakoś trza to zimno przepędzić gdzie pieprz rośnie. Ale dziś podobno ma być całkiem fajnie, 10 stopni . Normalnie pyszczycho samo w rogala się formuje.
Pisanie..., hmm, Na Ogrodowisku super Przy pracy, hmm, muszę się bardziej spiąć. Do połowy maja muszę się zmieścić z całością. W co ja się wpakowałam! Ale jak mówią "skończ, coś zaczął". Tyle tylko jak tu pisać, kiedy tak cudnie za oknem słońce świeci i doooopsko się rwie na ogród???
Jak byłam ostatnio u mamy, to widok ogrodu troche mnie powalił. Trawnik nigdy nie był jak na polu golfowym, ale piesa zrobił swoje. Zobaczymy jaki będzie ten sezon
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
AsiaK_Z 10:23, 07 mar 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Zobaczymy na ile uda się zrealizować plany. Na pewno będę musiała zabezpieczyć to co posadzę.
Tuje, które przenosiliśmy jesienią, utrzymały się. I to mnie cieszy najbardziej. Nie wiem tylko czy nie posadziłam ich za blisko płotu.
Po zimie muszę naprawić troszkę ten płot, bo jeden ze słupków nie wytrzymał spotkania z jakimś delikwentem
Okaże się też na ile udało mi się pozbyć chmielu.
Ciekawa jestem czy hosty, które posadziłam zadomowiły się, choć w gołych kolanach starych tujek nie będą mieszkały Berberys też czeka przeprowadzka.
Oj dużo pracy przede mną, ale to nic
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Mysza 12:39, 05 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Jak tam, hosty wystawiają czubeczki?
Moje zaczęły wychodzić po ostatnich deszczach i słoneczku
Będę zaglądała.
Pozdrawiam.
____________________
Gosia
AsiaK_Z 12:58, 06 maj 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Mysza napisał(a)
Jak tam, hosty wystawiają czubeczki?
Moje zaczęły wychodzić po ostatnich deszczach i słoneczku
Będę zaglądała.
Pozdrawiam.


Witaj w moim zaniedbanym wątku
Hosty mają już jakieś 20 cm. Miejsce póki co im służy, choć jeszcze nie mają swojego stałego adresu. Berberys coś marnej kondycji, do wyrzucenia kwalifikują się młode miskanty . To nic, może kiedyś będzie ładnie... albo po prostu troszkę lepiej niż jest teraz.

Zdjęć nie wrzucam, bo mi wstyd przed Wami. Plany są, realizacja nie wiadomo kiedy nastąpi...
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Mysza 13:25, 06 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Asiu jak to wstyd przed nami.No co Ty....Każdy ma swoje początki przed ogrodowiskiem, popełniał błędy. U mnie też nie wszystko jest jak powinno.
A teraz to już będzie tylko piękniejMam nadzieję hi hi.
A dlaczego miskanty masz do eksmisji??Źle przezimowały??

A fotki dawaj i się nie przejmuj
____________________
Gosia
AsiaK_Z 20:08, 06 maj 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Mysza napisał(a)
Asiu jak to wstyd przed nami.No co Ty....Każdy ma swoje początki przed ogrodowiskiem, popełniał błędy. U mnie też nie wszystko jest jak powinno.
A teraz to już będzie tylko piękniejMam nadzieję hi hi.
A dlaczego miskanty masz do eksmisji??Źle przezimowały??

A fotki dawaj i się nie przejmuj


No wstyd, mało tego, i hańba. To co zrobiłam w zeszłym sezonie, prawie poszło na marne. Cieszą tylko przesadzone tujki, które przyjęły się w nowym miejscu, no i nowe tujkowe nasadzenia.
Nie wiem czy doczytałaś, ale ja nie mam niestety ogrodu tuż za oknem. To ogród w moim rodzinnym domu, do którego muszę dojechać. Mam do niego sentyment, bo zakładał go mój Tato prawie, a może już ponad, 50 lat temu. Moja Mama nie lubi barbać się w ziemi, no i ma psiaka - Labradora, który mi nie pomaga. Tak więc muszę zmienić plan i zacząć od ogrodzenia. Trawnik - dużo powiedziane, raczej "trawnik" jest w fatalnym stanie. Serio nie mam czego pokazywać.

Teraz nie mogę poświęcić czasu na ogrodniczkowanie, bo muszę skończyć coś co w tej chwili spędza mi sen z powiek.
Mam nadzieję, że ten stan skończy się w lipcu
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
AsiaK_Z 10:25, 07 maj 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
A wracając do miskantów... no nie przezimowały. Co prawda nie zabezpieczyłam ich wcale, ale też można powiedzieć, że zimy nie było - przynajmniej w Poznaniu
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies