Posadzę Cię wzdłuż rabaty różanej, posadzę, będziesz sobie dziubać, a ja wgłąb się zapuszczę
ja byłam pierwsza ale dogadamy się z Kindzia coby nie trza było Ciem klonować chociaż jak masz siedzieć w każdym ogrodzie i pielić to może by to nie bylo takie złe ??
nazwa nieadekwatna, powinno być krzewuchy , no nie powiem, wyrosły ci. Będziesz przycinać?
Ja czerwony lubię bo go przynajmniej w ogrodzie widac a jasne kolory gina i trzeba do nich podejsc by cos zobaczyc albo posadzic w wielkiej ilosci.
czerwone pelargonie mimo wszystko zostały u mnie Przez tydzień sobie poradziły, więc test na wytrzymałość przeszły pomyślnie