Ja uwielbiam hiacynty, nawet w mieszkaniu
W tym roku nawet moim okrytym stroiszami ogrodowkom wiatry przymroziły listki, pewnie kwiatów w tym roku nie będzie...szkoda
Piękne masz hiacynty i ciemierniki. A hortensje ogrodowe i u mnie przemarznięte. Nawet się zastanawiam, czy ich nie wyciepać. Straciłam dla nich cierpliwość.
Ale one niedobre mnie za to nie darzą sympatią powojniki. Mam 5 czy 6 i w sumie nie wiem po co je mam... choć podobają mi się szalenie. Miały być głupotoodporne, jak liliowce i co? I nic Dam im szansę
Ja nie okrywam, bo przez lata musiały sobie radzić bez takich zabiegów. Ostatnie 2 lata to jakaś masakra. Nie wiem czy czymś je uraziłam może one nie chcą żebym się nimi interesowała