Ależ proszę bardzo:
(Naprawdę polecam. Wszystko robię jak w przepisie oprócz czasu pieczenia. Wg mnie to co jest w przepisie to za mało. Beza w środku jest mokra i czuć białka. Ja tego nie lubię. Trzymam bezę w piekarniku 1,5 godzinki. Nigdy też nie bawię się w zostawianie jej na noc. Od razu po upieczeniu wyciągam, studzę i przekładam kawową masą z mascarpone) http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-bezowo---kawowy
Smacznego!
Ja też jestem chętna na przepis na tiramisu
Ja w tamtym roku dzieliłam na jesieni żurawki i trawy, wszystko przeżyło. Fuksło mi się Teraz mam wiekszą świadomość, ale nie wiem czy usiedzę do wiosny, bo mnie to też wstrzymuje.
Na razie mam co robić... to zobaczymy