Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

babka 19:56, 02 wrz 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Mateuszu jak zrobisz kulę koniecznie się pochwal

Amelia do meksykańskiej daję pikantną fasolę czerwoną, mięso mielone, pieczarki, paprykę, cebulę i starty ser żółty na dno miseczki. Wszystko doprawiam przyprawą Tandori, papryką, pieprzem, solą a do tego bagietka.
Twoja wersja jest bogatsza, kiedyś sobie wypróbuję
Pytasz o Fairy, tak to okrywowa i raczej bezproblemowa. Ja troszkę problemów z nią miałam, najpierw mszyce, skoczek i jeszcze coś czego nie zidentyfikowałam. Najbardziej irytowało mnie blednięcie kwiatów ale o to chyba muszę obwiniać nietypowo ostre nasłonecznienie.

Sylwia moje wrzosowisko bardzo młode ale czytałam że dość szybko się starzeje. Zobaczymy jak będzie wyglądać za rok. Widziałam u Ciebie, że kompletujesz wrzosiki, masz gdzie je sadzić no i żeby było widoczne trzeba nabyć wieele sztuk Poczytaj wątek o wrzosach, w prosty sposób można je rozmnażać

Inag Pavlova przepyszna !! Miodzio Co prawda w środku beza była lekko wilgotna ale nie mokra więc uważam tę próbę za udana Krem cudownie lekki i faktycznie prościzna a smak niebiański Dzięki za wspaniały przepis. Właśnie wcinam drugi kawałek
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 20:09, 02 wrz 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Mateusz, Amelia, Marta, Ewa, Reniu, Aniu, Iwonko, Ando (witaj u mnie )Kasiu, Beciu, Edytko, Olu Dzięki kochani za wsparcie Suma sumarum strat jakiś wybitnie dużych nie odnieśliśmy na szczęście. Na szczęscie również dlatego że wyszło ubezpieczenie i nie zdążyliśmy go przedłużyć. To byłaby ogromna złośliwość losu gdyby straty okazały się większe.
Ale jest i plus, podlało i to fest to nic, ze wcześniej godzinę na dwa węże jechaliśmy
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 20:12, 02 wrz 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Cieszę się Reniu, że bluszcz przeżył i trzyma się dzielnie w kopercie oczywiście stipa no i Krzyśki Niech Ci ładnie zakwitną na wiosnę I nie ma mowy o wdzięczności, weź przestań Za rośliny się nie dziękuje bo nie będą rosły
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
amelia_b 21:43, 02 wrz 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
to dobrze że strat niewiele, u nas parę lat temu próbowało poderwać cały dach, w koło domu popękała cała elewacja i część blachy nam z dachu do sąsiadów zwiałoFachowcy z ubezpieczenia stwierdzili że go nawet poderwało i opuściło na to samo miejsce jak dziś wiadomości oglądałam to w szoku byłam
____________________
Pogubiłam się po drodze
malkul 21:46, 02 wrz 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
współczuję ci zeszłej nocy bardzooooo na szczęście straty do przełknięcia
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
babka 22:03, 02 wrz 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Amelia jak dobrze jednak się ubezpieczać ! Żeby było śmieszniej to zawsze się ubezpieczamy z opcją All Risks a teraz kiedy zaszłaby potrzeba (całe szczęście, że jej nie było) okazałoby się, że nic nas nie chroni

Małgosiu, obrazy z ubiegłej nocy mam jeszcze pood powiekami. To niebo pełne fleszy było przerażające i złowrogie. Wielu ludziom pozrywało dachy
Porównując z tymi tragediami to zniszczenia u mnie niewielkie.
Rozchodniki mi fest potargało
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
inag 23:18, 02 wrz 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Ojejku, jak czytam co się u Was działo to aż dreszcze mnie przechodzą... Dobrze, ze skończyło się tylko tak!
U mnie wczoraj też była burza. Mocno podlało i błyskało sie na całego ale ani grzmotów ani żadnego wiatru nie było. W podkoszulku siedziałam na tarasie i oglądałam niebo. Takie burze lubię, ale tej u Ciebie nie zazdroszczę...
Cieszę się, że smakowało! Inaczej miałabym wyrzuty sumienia, że robiłaś i nie jesteś zadowolona...
Mam nadzieję, ze już odsypiasz ubiegłą noc. Kolorowych!!!
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
07_Rene 08:08, 03 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
babka napisał(a)
Żeby było śmieszniej to zawsze się ubezpieczamy z opcją All Risks a teraz kiedy zaszłaby potrzeba (całe szczęście, że jej nie było) okazałoby się, że nic nas nie chroni



I powiedz mi dlaczego tak zawsze jest?
Ja ostatnio jak potrzebowałam z ubezpieczenia skorzystać - pamiętasz, bo to niedawno, to okazało się, że w teczce mam polisy z ostatnich pięciu lat (z których oczywiście nie korzystałam), ale tej ostatniej aktualnej akurat nie ma... Przepadła jak kamień w wodę!Do dzisiaj nie natknełam się na ten świstek w papierach. Dobrze, że udało mi się nr polisy zdobyć....

Ściskam i pozdrawiam.
Ochłodziło się... możeby co pokopać... porzesadzać???
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Ewkakonewka 20:29, 03 wrz 2015


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 5868
Ojoj Olcia, ale doświadczenia nocne nieciekawe eh
Spokojnej nocki życzę dzisiaj.
____________________
Ewa Kopać, grabić, sadzić.... Lubię to!
babka 20:52, 03 wrz 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Ilonka, widziałam u Ciebie że serwujesz nowe smakołyki, ślinka cieknie Wczoraj z premedytacją asekuracyjnie kupiłam sobie jeansy lekko luźne, coby w kompleksy nie wpaść po tych seansach kulinarnych

Reniu pamiętam Twoje perypetie z polisą. Wystarczy małe zaniedbanie i można obudzić się z ręką w nocniku, prawda ?

aaaa dostałam dziś paczkę Dziękuję pięknie Drzewo szczęścia mi dałaś, nie drzewko
Budleja trochę ucierpiała, zgubiła listek ale widzę idzie kolejny Hortensja już piękna, spora sadzonka, całkiem ładnie podróż zniosła
Jeszcze raz bardzo bardzo

Ewkakonewka tamta burza będzie jeszcze nie raz się śnić ale to już historia
Dziś obiecuję sobie iść wcześnie spać ale czy się uda ?
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies