O kurcze ale mój momysł ma powodzenie
Ostatnio właśnie śmiałem się że znajomymi że chyba coś mi się stało, bo ostatnio na okrągło coś wymyślam
Możesz poczekać jeśli się nie spodoba to zawsze można trochę przetrzeć i pomalować na inny kolor
Coraz mniej czasu na cokolwiek, w domu sprzątać się nie chce, na dworzu w upał po 8 godzinach pracy też, kręcę się jak mucha w smole. A najgorsze, że forum zaniedbane ...
Codziennie sobie obiecuję, że pozaglądam do was a jak przychodzi wieczór to padam jak kawka, zasypiam nad laptopem. Jak dobrze że mamy znów długi weekend może uda mi się zaglądnąć tu i tam
no ejjj, bonazy u mnie nie będzie
Dzięki
Bałam się, że konstrukcja wyjdzie za wielka i toporna ale teraz widzę, że dzięki niej podwórko trochę przypomina patio i jest ok.
Nie widziałam ale po tonie czuję, że powinnam się wstydzić Zaraz się poprawię
Kolejny głos za jasnym! dzięki
No to świetnie, że tak mówisz bo Ty w tym temacie wiesz co mówisz
Te odmany, które miałam nie zachwycały rozmiarami a kwiaty na południowej ścianie szybko blak i opadały. Muszę zgłębić wiedzę nt powojników. Dzięki za ściągawke
Ten szary u Sylwii widziałam na skrawku skrzyni, podobał mi się. Muszę się jeszcze raz przyjrzeć.
I masz rację, najgorzej jak się coś robi bez wstępnego choćby projektu. Po drodze przychodzą różne pomysły a tu odwrotu raczej już nie ma. Gdybym np. wcześniej brała pod uwagę to, że zlikwiduję kojec psów to wszystko by się zmieniło, cały układ i położenie tarasów, pergoli itd. Teraz to trochę takie doklejanie.
No i proszę Cię, kto jak kto ale akurat Ty z zestawianiem kolorów nie masz kłopotów. Wszystko u Ciebie jest niesłychanie zgrane
Zraz sobie go wygooglam
Dzięki, ze zaglądasz
Wiesz, pomysł do przedni, też o tym myślałam ale by przysłonić się od ostrego słońca
(tu nasłonecznienie jest przez cały dzień aż do zachodu) chyba praktyczniejsze bedą białe zasłonki a to z pnączami trochę by kolidowało. No i musiałby by być jakieś kratki jako podpory a tego chciałabym uniknąć.
Ale nic nie jest jeszcze przesądzone